Newsy

Odeta Moro: jesteśmy z Michałem w bardzo dobrych relacjach, wywiad dla „Gali” tego nie zniszczył

2014-11-10  |  06:55

Odeta Moro zapewnia, że dobrych relacji między nią a Michałem Figurskim nie zniszczył nawet niezwykle szczery wywiad, jakiego w lipcu udzieliła magazynowi „Gala”. Prezenterka przyznaje, że po dwóch trudnych latach dzisiaj stara się cieszyć każdym dniem, który może przeżyć ze swoją córką. Nie zaprzecza też, że u jej boku pojawił się nowy mężczyzna.

W lipcowym numerze dwutygodnika „Gala” ukazał się wywiad, w którym Odeta Moro szczerze opowiedziała o końcu swojego małżeństwa z Michałem Figurskim. Dziennikarka przyznała, że swego byłego męża darzyła ogromną miłością i że ona dotrzymała przysięgi małżeńskiej. Jej zdaniem w pewnym momencie przestała jednak Figurskiemu wystarczać. Były mąż zarzucił dziennikarce handlowanie ich prywatnością. Ona sama twierdzi jednak, że wywiad dla „Gali” nie narobił szkód w jej relacjach z byłym mężem.

Jesteśmy naprawdę w bardzo dobrych relacjach, spędziliśmy 12 cudownych lat, bardzo się lubimy – powiedziała Odeta Moro w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Wywiad wywołał medialną burzę, Figurskiego broniła nawet Karolina Korwin Piotrowska, która zwierzenia Odety Moro nazwała żenadą roku. Dziennikarka twierdzi jednak, że nie żałuje decyzji o szczerej rozmowie z dwutygodnikiem.

Staram się żyć tak, żeby nie żałować żadnego dnia, który mogę przeżyć z moją córką i moimi bliskimi. Wszystkie słowa, wszystkie czyny, wszystkie rzeczy, które się dzieją w związku z moją osobą przyjmuję. Na pewno uczę się, przynajmniej mam taką nadzieję, i wyciągam wnioski. Każda sytuacja, nawet ta zła, może spowodować, że jutro będziemy lepsi, fajniejsi, mądrzejsi o te doświadczenia – mówi Odeta Moro.

Dziennikarka mówi, że obecnie jej życie układa się bardzo dobrze. Od kilku miesięcy spotyka się z Dariuszem Goczałem, producentem serii „Nad rozlewiskiem”. Przez długi czas para ukrywała swój związek, jednak w wakacje po orzeczeniu przez sąd rozwodu Odety Moro i Michała Figurskiego zaczęli oficjalnie pokazywać się razem.

Na pewno kobietom mężczyźni są potrzebni do życia. Na pewno pomagają, powodują, że się częściej uśmiechamy i łatwiej nam mija kolejny dzień, nawet ten trudny. Myślę, że z mężczyznami źle, a bez nich byłoby jeszcze gorzej, więc na razie trzymam się mężczyzn – mówi Odeta Moro.

Odeta Moro i Michał Figurski byli małżeństwem przez 11 lat. Pobrali się po dwóch miesiącach znajomości, a w 2003 roku przyszła na świat ich córka Sonia. Przez wiele lat uchodzili za idealną parę. Kryzys w ich związku pojawił się, gdy Michał Figurski stracił pracę po skandalu wywołanym przez żarty z ukraińskich sprzątaczek. Odeta Moro broniła wtedy męża, jednak ich małżeństwo zaczęło się rozpadać. W czerwcu 2014 roku para się rozwiodła.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie

Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.

Problemy społeczne

Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.

Żywienie

Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.