Mówi: | Patrycja Pająk |
Funkcja: | modelka |
Patrycja Pająk pracuje na zmianą wizerunku
– Kiedy wchodziłam do tego świata, nie zdawałam sobie sprawy z tego, co mnie czeka, jak źli potrafią być ludzie – mówi Patrycja Pająk. – Byłam bardzo naiwna. Myślałam, że jeśli ktoś mi powiedział, zrobisz tak i będzie dobrze to rzeczywiście będzie dobrze. Niestety wyszło inaczej. Teraz za te błędy muszę płacić.
O Patrycji Pająk zrobiło się głośno, gdy jej były chłopak sądownie domagał się od niej zwrotu kosztów za operację powiększenia piersi. O całej historii napisała jedna z lokalnych gazet. Modelka weszła na salony i od razu stała się bohaterką wielu kontrowersyjnych wypowiedzi. Natalii Siwiec poradziła iść na emeryturę, bo jest starsza od niej, ostro komentowała też krytykę fanów na Facebooku. Teraz Pająk chce nauczyć się, jak rozmawiać z mediami.
– Do mojego teamu dołączył dziennikarz Robert Patoleta, od którego bardzo dużo się uczę, który daje mi wiele ciekawych wskazówek, jak poruszać się w tym świecie. On uczy mnie dykcji, jak rozmawiać podczas wywiadów – mówi gwiazda.
Modelka postanowiła także wyszczupleć z pomocą dietetyka.
Gwiazda nie zdradza innych szczegółów przemiany. Do metamorfozy namówiła ją nowa menadżerka Ewa Gabryszewska, z którą Patrycja Pająk współpracuje od października. W listopadzie pierwsze oznaki zmiany wizerunku już były widoczne. Modelka wystąpiła w pokazie mody podczas akcji charytatywnej „Kobiety dzieciom” pod Poznaniem. Pieniądze z uroczystości przeznaczone były dla dzieci chorych na choroby metaboliczne.
Czytaj także
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
- 2024-10-30: Robert El Gendy: Halloween to zupełnie nie moja estetyka. Na początku listopada nie jest mi do śmiechu, raczej pogrążam się w zadumie
- 2024-11-06: Robert Stockinger: Wziąłem na siebie odpowiedzialność podnoszenia jakości Telewizji Polskiej i przywracania jej blasku
- 2024-08-29: Ewa Wachowicz: Mieszkam na co dzień w Krakowie albo pod Babią Górą. Na nagrania do programu „Halo tu Polsat” będę musiała przyjechać dzień wcześniej
- 2024-10-21: Ewa Wachowicz: W listopadzie chciałabym wyjechać na pustynię Atakama w Chile i zdobyć kolejny szczyt. Planuję wejść na sześciotysięcznik
- 2024-08-21: Ewa Wachowicz: Nigdy nie pomijam śniadania. Stosuję okno żywieniowe, więc czasem jem je bardzo późno
- 2024-07-10: Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-06-17: Klaudia Carlos: Dzięki abonamentowi Telewizja Polska realizuje swoją misję. Mogą być pokazywane wydarzenia kulturalne czy sportowe
- 2024-07-04: Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.