Newsy

Piotr Cyrwus: małżeństwo od chwili powiedzenia „tak” to ciężka praca z drugą osobą, nie zawsze przyjemna

2018-01-12  |  06:28

Decyzja o ślubie to zawsze bardzo duże emocje – uważa aktor. Jego zdaniem małżeństwo to ciężka praca z drugą osobą i odpowiedzialność, rozumie więc, że młodzi ludzie odwlekają tę decyzję. Piotr Cyrwus jest jednak przekonany, że warto wspólnie dążyć do małżeńskiego szczęścia.

Piotr Cyrwus poznał swoją przyszłą żonę, Maję Barełkowską, w latach 80. podczas studiów w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Para wzięła ślub jeszcze przed zakończeniem nauki i jest ze sobą do dziś. Aktor twierdzi, że doskonale pamięta moment, gdy po raz pierwszy przyprowadził ukochaną do rodzinnego domu i tam się oświadczył.

– Towarzyszą temu wielkie emocje, zawsze to są emocje, nawet jak ludzie się znają. To są pewne emocje, jest to pewna decyzja – mówi Piotr Cyrwus agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktor wspomina, że takie wczesne małżeństwa w latach 80., tuż po zakończeniu stanu wojennego, były czymś naturalnym. Ludzie garnęli się do siebie, pragnęli być razem i czuć bliskość drugiego człowieka. Obecnie młodzi ludzie uważają małżeństwo za zbyt dużą odpowiedzialność, której nie chcą brać na siebie zbyt wcześnie. Z trójki dzieci Piotra Cyrwusa tylko córka, Anna Maria, wyszła za mąż, synowie natomiast wolą pozostawać w wolnych związkach.

– Też przez to, że myśmy im może nagadali, że to takie szczęście, że to takie wspaniałe, bo musimy być szczęśliwi, z każdej dziury do nas dochodzi, że musimy być szczęśliwi, właśnie teraz podejmiemy decyzję i będziemy szczęśliwi – nie, szkoda, ale tak nie jest – mówi aktor.

Artysta zapewnia, że nie ocenia decyzji swoich synów, Mateusza i Łukasza, ani ich rówieśników. Przyznaje, że małżeństwo nie jest równoznaczne z permanentnym poczuciem szczęścia, wymaga bowiem wiele pracy i dobrej woli. Jego zdaniem warto się zdecydować jednak na wspólne życie u boku jednej osoby.

– Małżeństwo od chwili powiedzenia „tak” to ciężka praca z drugą osobą, nie zawsze przyjemna, nie zawsze wspaniała, ale po to jesteśmy z tą drugą osobą, żeby jednak do tej przyjemności, wspaniałości i szczęścia dojść – mówi Piotr Cyrwus.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Polityka

Niemal 2 mln Polaków jest zagrożonych skrajnym ubóstwem. Są duże trudności w mierzeniu skali tego zjawiska

W 2024 roku w Polsce nastąpiło zmniejszenie zasięgu zagrożenia ubóstwem skrajnym o 1,4 pp. – z 6,6 proc. rok wcześniej do 5,2 proc. Jest to jednak mniejszy spadek niż wzrost odnotowany pomiędzy 2022 a 2023 rokiem – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. W 2024 roku zwiększył się jednak zasięg zagrożenia ubóstwem relatywnym (do 13,3 proc.) i zmniejszył ubóstwem ustawowym – do poziomu 2,6 proc. Miliony Polaków wciąż nie realizują potrzeb na podstawowym poziomie, co może powodować konsekwencje polityczne i społeczne. Eksperci apelują o wprowadzenie obiektywnych miar ubóstwa, co ma pomóc w jego zwalczaniu.

Media

Edyta Herbuś: Ostatnio bardziej koncentrowałam się na aktorskim rozwoju w teatrze. Teraz znowu zawołała mnie telewizja i jest to czas fajnego odświeżenia

Tancerka robi sobie przerwę od teatralnej sceny i cieszy się, że teraz będzie jej więcej w telewizji. Ostatnie tygodnie spędza przede wszystkim na planie produkcji realizowanych dla Polsatu. Swoich sił próbuje między innymi w 22. edycji programu „Twoja twarz brzmi znajomo”. Będzie ją można oglądać również w nowych odcinkach serialu „Przyjaciółki”. Edyta Herbuś zaznacza jednak, że niezależnie od tego, jak bardzo jest zajęta, zawsze znajdzie chwilę, by potańczyć czy stworzyć spontaniczny układ choreograficzny.