Newsy

Piotr Stramowski: Chciałbym zagrać Czesława Niemena. Byłbym w stanie mocno się zaangażować w taki projekt

2018-02-28  |  06:32

Biografia Czesława Niemena to super potencjał na scenariusz – uważa aktor. Chciałby się wcielić w postać słynnego wokalisty, od dawna bowiem interesuje się jego życiem i twórczością. Na razie jednak gwiazdor „Pitbulla” przygotowuje się do roli w filmie „Klatka”, w którym kreować będzie rolę zawodnika MMA.

Obraz „Klatka” ma być pierwszym rodzimym filmem opowiadającym o mieszanych sztukach walki, które w ciągu ostatnich kilku lat zdobyły w Polsce sporą popularność. Osią fabularną będą losy jednego z zawodników, w którego wcieli się Piotr Stramowski, film opowiadać będzie jednak nie tylko o samym sporcie, lecz także walce, którą jego adepci toczą poza ringiem. W pozostałych rolach widzowie zobaczą m.in. Eryka Lubosa i Katarzynę Warnke – oboje wcielą się w postacie zawodników MMA.

– Bardzo fajna historia, poruszająca, niesamowicie waleczny, sportowy film, będzie bardzo realistycznie kręcony. To temat, który na pewno zaprzątnął moją głowę i któremu teraz się oddaję w 100 proc. – mówi Piotr Stramowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Film „Klatka” powstaje we współpracy z federacją KSW, która odpowiedzialna jest za merytoryczne konsultacje oraz przygotowanie sportowe aktorów. Cała trójka odtwórców głównych ról już rozpoczęła treningi pod okiem Karola Kosaka, doświadczonego zawodnika MMA i trenera. Piotr Stramowski przyznaje, że nauka mieszanego stylu walki stanowi dla niego spore wyzwanie, chętnie jednak je podejmuje.

– Ja to lubię, przychodzisz i zdajesz sobie sprawę z tego, jak wiele nie umiesz, masz ochotę powiedzieć: „Po co się uczyć czegoś nowego, skoro możemy robić to, co umiemy”, ale właśnie nie, jakoś mnie zawsze ciągnie i wiem, że to jest mozolna praca – mówi aktor.

Piotr Stramowski twierdzi, że pracując na planie filmu „Pitbull. Nowe porządki” koncentrował się przede wszystkim na wyglądzie, a nie sprawności fizycznej. Teraz musi natomiast opanować technikę walki, aby jak najbardziej realistycznie oddać pracę zawodników MMA. Aktor od wielu lat regularnie ćwiczy na siłowni, podkreśla jednak, że jest to zupełnie inny rodzaj treningu.

Karol powiedział: Kasia prędzej zacznie boksować niż wy, z wami można bardziej kręcić „Z kamerą wśród zwierząt” – jeden kulawy, drugi z powyłamywanymi plecami – mówi Piotr Stramowski.

Aktora czeka kilka miesięcy intensywnych treningów zanim wejdzie na plan filmowy. Premiera obrazu „Klatka” planowana jest na jesień tego roku. Piotr Stramowski ma też kolejne plany i marzenia związane z karierą aktorską. Do tych drugich należy rola Czesława Niemena w filmie opowiadającym o życiu słynnego wokalisty. Zdaniem aktora Niemen był jednym z najważniejszych polskich artystów, czas więc, by powstała jego filmowa biografia.

To od innej strony, na pewno nie fizycznej, bardziej wokalnej podejść do tematu, byłbym w stanie mocno się zaangażować w taki projekt. Słuchałem tej muzyki, interesowałem się tą postacią – mówi Piotr Stramowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje

Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.

Edukacja

Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem

Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.