Newsy

PLICH: Polscy piłkarze są uwielbiani, a ich żony są obiektem hejtu. Za dużo się wymaga od WAGs

2016-06-22  |  06:50

Projektant chwali styl i zachowanie żon i narzeczonych polskich piłkarzy. Kibicuje im, ponieważ w przeciwieństwie do swych partnerów, zbyt często spotykają się z niechęcią ze strony mediów i internautów. Projektant jest pod szczególnym wrażeniem talentu i urody Mariny Łuczenko. Chwali też Annę Lewandowską za pogodę ducha i dbałość o szczegóły.

Zdaniem PLICH-a członkowie polskiej kadry w piłce nożnej cieszą się ogromną sympatią mediów i internautów. W przeciwieństwie do nich WAGs spotyka natomiast przesadna i niezasłużona niechęć i krytyka.

– Bardziej im kibicuję niż piłkarzom, ponieważ ostatnio w sieci widziałem sporo hejtu na ich temat. Nie wiem, z jakich przyczyn są często źle komentowane albo pokazywane nie w takim świetle, w jakim powinny – mówi PLICH agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Projektant uważa, że niektórzy przedstawiciele świata mediów oraz internauci zbyt wiele wymagają od partnerek piłkarzy, traktując je niemal jak pierwsze damy. On sam chwali ich styl i zachowanie.

– Uważam, że bardzo się starają, są ładne i mają dobre stylówy mówi PLICH.

Szczególną sympatią PLICH darzy Marinę Łuczenko, wokalistkę i aktorkę, a prywatnie żonę Wojciecha Szczęsnego. PLICH poznał ją osobiście kilka lat temu. Już wówczas zrobiła na nim bardzo pozytywne wrażenie.

– Byłem pod ogromnym wrażeniem jej talentu, urody i tej iskry w oczach. A mało kto z dziewczyn, które śpiewają, ma to właśnie, ma iskrę w oczach i umie przekazać energię – mówi PLICH.

Projektant pozytywnie ocenia także Annę Lewandowską, choć nigdy nie poznał jej osobiście. Na podstawie medialnych wystąpień żony kapitana polskiej reprezentacji określa ją jednak mianem „równej dziewczyny” i chwali pozytywną energię oraz pogodę ducha. Docenia także jej starania, aby sprostać oczekiwaniom.

– To mi imponuje, bo uważam, że ludzie, dla których ważny jest detal i ważne jest to, żeby każdy szczegół był dopieszczony, zasługują na uwagę. A ona zdecydowanie taka właśnie jest – mówi PLICH.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Nauka

Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.

Podróże

Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.