Newsy

Rafał Brzozowski: nie odnajduje się na Facebooku czy Instagramie

2014-06-04  |  07:20
Rafał Brzozowski nie jest zwolennikiem przesiadywania na Facebooku czy Instagramie i informowania tam o swoim życiu prywatnym. Wokalista nie rozumie osób, które potrafią przez większość dnia aktywnie udzielać się na tego typu portalach. On sam na swoich profilach woli pisać jedynie o sprawach zawodowych.

Nie do końca się odnajduję w tych nowoczesnych mediach typu Instagram czy Facebook, żeby tam siedzieć non stop i całą swoją prywatność wrzucać. Oczywiście pewne rzeczy trzeba dawać, bo to się potem przekłada na sprzedaż. Nie jestem jednak osobą, która z tym internetem non stop jest związana. Po prostu traktuję to jako taką formę informacji i kontaktu z fanami – mówi Rafał Brzozowski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Wokalista ma jednak świadomość, że trzeba śledzić innowacyjne formy komunikowania się m.in. przez internet, bo ich rozwój jest bardzo szybki. Ma więc oficjalną stronę na Facebooku, którą lubi już ponad 140 tys. osób. Czasami wrzuca również zdjęcia na Instagram. Rafał Brzozowski z powodzeniem wykorzystuje też internet do rozpowszechniania swojej twórczości. Podczas tegorocznego Sopot TOPtrendy Festiwal 2014 po raz drugi otrzymał nagrodę Cyfrowej Piosenki Roku. Jego utwór „Tak blisko” był najchętniej kupowany w sieci.

Jest taki trend, że sprzedaż dzieli się na dwie części, czyli ten digital, który jest cyfrowy, i to, co jest namacalne, co mamy w sklepach i na półkach sklepowych. Dziś ten digital powoli zaczyna wypierać sprzedaż płyt. W związku z tym tylko się cieszyć, że u mnie to akurat idzie w takim kierunku, że się to udaje, bo to jest przyszłość. Nie wyobrażam sobie jednak swojej pracy artystycznej bez płyt – wyznaje Rafał Brzozowski.

Piosenkarz na festiwalu Sopot TOPtrendy  zaprezentował swój nowy utwór „Magiczne słowa”, który jest zapowiedzą kolejnego albumu artysty. Można go już kupić w formie cyfrowej m.in na iTunes.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.

Prawo

Liczba związków nieformalnych w Polsce przekracza pół miliona. W Sejmie trwają prace nad przepisami dla nich

Temat związków partnerskich ponownie znalazł się w centrum debaty publicznej i politycznej w Polsce. W Sejmie trwają prace nad poselskim projektem ustawy o związkach partnerskich. Choć poparcie społeczne dla prawnego uznania relacji niemałżeńskich – zarówno jednopłciowych, jak i heteroseksualnych – pozostaje wysokie, wciąż kwestia ta czeka na rozstrzygnięcie.

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić

Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.