Newsy

Sławomir i Kajra: Nowy rok przyniesie nową płytę Sławomira. Zaskoczymy też kilkoma singlami i teledyskami

2024-01-03  |  06:16

Artyści przekonują, że lubią pracować w Sylwestra, bo w ten sposób symbolicznie podsumowują mijający rok i z przytupem zaczynają kolejny. Zdradzają też, że na kolejne miesiące mają wiele muzycznych planów. Szykują się m.in. do premiery singla „Kolorowy film”.  Liczą również na dalszą współpracę z Telewizją Polską i kontynuację muzycznego teleturnieju, którego są gospodarzami.

– To jest taki radosny czas, gdzie dowiedzieliśmy się, że nasz program „Tak to leciało!” ma bardzo dużą oglądalność, łącznie z powtórkami, które są na tym samym poziomie, więc to jest dla nas ogromny sukces. Cieszymy się, bo będzie też sezon wiosenny. Właściwie cały rok jest zawsze taki jak Sylwester, więc tak naprawdę bardzo pracowity – mówi agencji Newseria Lifestyle Kajra.

– Nowy rok to już są konkretne plany muzyczne. Myślę, że nowy rok przyniesie nową płytę Sławomira. Zaskoczymy też kilkoma singlami – zdradza Sławomir.

Jedną z nowości będzie utwór „Kolorowy film”, który ma być podsumowaniem ich dotychczasowej kariery scenicznej. Wokaliści nie ukrywają, że mają w zanadrzu wiele muzycznych niespodzianek. Część z nich jest już prawie gotowa, pozostałe czekają na realizację.

– Bardzo dużo rzeczy już nowych powstało muzycznie, tylko trzeba im teraz nadać filmowy kształt i dopieścić. Miksujemy piosenki, tak że będzie pracowicie, na pewno. Ale my kochamy swoją pracę, więc cieszymy się z tego – mówi Sławomir.

Artyści zdradzają też, że tuż po Nowym Roku planują krótki urlop, by zebrać siły na realizację kolejnych projektów.

– Myślę, że w styczniu będzie chwilka na odpoczynek, ale to też jest tak, że bardzo często, jak na przykład w przypadku „Cudowronka”, nagle się okazuje, że paradoksalnie w momencie odpoczynku powstaje teledysk, bo na miejscu było tak pięknie – mówi piosenkarz.

– Czyli to trochę są też wakacje z pracą – dodaje Kajra.

Na razie jednak Kajra i Sławomir nie wybrali jeszcze konkretnej miejscówki. Jak podkreślają, trudno im się zdecydować, bo lubią zarówno zimowe klimaty, jak i urokliwe, egzotyczne zakątki.

– Zobaczymy, lubimy jeździć na nartach – mówi Sławomir.

– Lubimy też odpoczywać tam, gdzie jest ciepło, więc może będzie trochę palcem po mapie – dodaje Kajra.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.