Mówi: | Tatiana Okupnik |
Funkcja: | wokalistka |
Tatiana Okupnik: nie będę udzielała wywiadów wspólnie z mężem i publikowała zdjęć z nim na łamach prasy
Tatiana Okupnik w najnowszym wydawnictwie opowiada o zmianach, które zaszły w jej życiu i pozostawiły po sobie blizny. Okupnik przyznaje, że ma odwagę mówić o nich dopiero teraz – dzięki temu, że w każdej sytuacji może liczyć na męża, który daje jej poczucie bezpieczeństwa.
– Pierwszy raz pozwoliłam sobie na to, żeby pokazać, co mnie drażni. Zrozumiałam, że życie prywatne, które dało mi taki cudowny spokój i radość, pozwoliło mi na otworzenie się. Czyli dało mi taką siłę, że bez względu na to, co się później stanie, jak będzie komentowane to, że śpiewam o miłości albo właśnie o gorszych momentach w moim życiu, to mnie zupełnie nie dotknie. Bo mam taką bazę i dużego człowieka w domu, który mnie ochroni i z tego wynika ta zmiana – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Tatiana Okupnik, wokalistka.
Piosenkarka zapewnia, że nie zamierza promować się poprzez bankiety, czerwony dywan, sesje w kolorowych magazynach czy zdradzanie szczegółów z prywatnego życia.
– Nie będę udzielała wywiadów razem z mężem, nie będę publikowała zdjęć na łamach prasy. Mówię o takich sesjach, bo oczywiście, jeżeli ktoś nam pstryknie, to nie będę się chowała, bo nie wstydzę się tego mężczyzny. W końcu z jakichś powodów z nim jestem, ale tutaj się nic nie zmieniło. Bo życie prywatne cały czas będę chroniła – mówi Tatiana Okupnik.
Zdaniem piosenkarki show-biznes rządzi się swoimi prawami i potrafi być bezlitosny. Nikt nie bierze odpowiedzialności za to, że wyssane z palca informacje mogą komuś zrujnować życie prywatne. Okupnik przyznaje, że czasem czyta plotki na swój temat, ale podchodzi do nich z dystansem.
– Jest dużo takich rzeczy, które drażnią. To jest sztuczność, to jest kreowanie jakiegoś wizerunku bez wpływu osób, które są na tapecie. Bo tak naprawdę nie mam wpływu na to, co się stanie na przykład ze zdjęciami, których używam do promocji. One potem dane do jakiegoś magazynu mogą być jeszcze ileś razy obrabiane i ktoś może stwierdzić, że trzeba zlikwidować moje pieprzyki, zlikwidować na przykład blizny albo odchudzić mnie trochę. To jest oczywiście drobnostka, ale ona powoduje, że mamy pełno takich dziwnych twarzy na okładkach, w magazynach i internecie – tłumaczy wokalistka.
Pogoń fotoreporterów za sensacją jest dla wokalistki przerażająca. Jej zdaniem, prasa plotkarska relacje z każdego wydarzenia sprowadza do informacji: kto z kim przyszedł i jak był ubrany. Nie jest ważny cel i charakter imprezy, tylko stylizacje gwiazd i relacje towarzyskie.
– W informacjach przekazywanych przez prasę czy przez internet brakuje człowieka. Więcej kliknięć mają informacje typu wpadka tygodnia, zobacz, jak ktoś tam się wywrócił. To jest niesamowite, relacja z Oskarów na różnych portalach zaczynała się od tego, że jedna aktorka się przewróciła, ktoś miał wpadkę, ktoś był lepiej ubrany, ktoś gorzej. A nie mówiło się o filmach – dodaje Tatiana Okupnik.
Czytaj także
- 2025-02-17: K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-21: Przyszłość relacji transatlantyckich wśród głównych tematów posiedzenia PE. Europa jest gotowa do współpracy
- 2025-01-20: Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Handel
Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.