Mówi: | Tomasz Jacyków |
Funkcja: | stylista |
Tomasz Jacyków: Na Zanzibarze mamy obecnie Zegrze. Ludzie nie widują się dziesięciolecia, a tam są najlepszymi kolegami
Pandemia spowodowała duże zmiany w życiu codziennym Polaków. Obostrzenia w kraju i poza nim nastręczają wielu trudności z podróżowaniem. Tomasz Jacyków tłumaczy, że wolny czas można wykorzystać produktywnie. Na przykład na analizę własnego postępowania. Stylista zwraca uwagę, że przerwa od turystów dobrze zrobi naszej planecie, zmęczonej ciągłą ingerencją i eksploatacją człowieka. Przyznaje, że w najbliższych miesiącach nie wybiera się na egzotyczne wakacje i nie zamierza lecieć na tak popularny ostatnio Zanzibar.
Wiele państw z powodu pandemii nie przyjmuje turystów i zamyka swoje granice. W konsekwencji udanie się na wakacje wymaga dużo większego zaangażowania. Jednym z najbardziej popularnych miejsc jest obecnie Zanzibar. Pomiędzy grudniem a lutym panują tam bardzo korzystne warunki pogodowe, a średnia temperatura na wyspie w ciągu dnia wynosi od 21 do 29 stopni Celsjusza. Ponadto ta część Tanzanii nie wymaga od zwiedzających negatywnych testów na obecność wirusa COVID-19.
– Jeżeli jest na to przestrzeń, finanse, wewnętrzna zgoda, jestem za tym, żeby spędzać czas w miłej atmosferze i dobrych okolicznościach. Obecnie nie podróżuję. Nie dlatego, że jestem bardzo zarobiony, ale nie czuję potrzeby szukania pocieszenia w czymkolwiek – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Tomasz Jacyków.
Chociaż stylista nie potępia gwiazd, które zdecydowały się na egzotyczne wakacje, tłumaczy, że planuje spędzić najbliższe miesiące zupełnie inaczej. Pragnie wykorzystać czas pandemii na refleksję i analizę własnego życia. Tomasz Jacyków zaznacza, że kryzysy, które gnębią obecnie świat, są odczuwalne wszędzie – niezależnie od szerokości geograficznej. W konsekwencji wyjazd z Polski nie jest rozwiązaniem problemów, ale jedynie chwilową ucieczką od przykrej codzienności.
– Los podarował nam obecny czas, żebyśmy poświęcili go na pracę nad sobą, swoimi wartościami. Można ten czas zmitrężyć, opalać się i udawać, że nic się nie dzieje, ale będzie to okłamywanie siebie. Czy będziemy na Zanzibarze, czy w Egipcie, czy gdziekolwiek na Ziemi, to nie uciekniemy od tego, co dzieje się na świecie – tłumaczy.
Tomasz Jacyków zwraca również uwagę na to, że niektóre osoby będąc na ekskluzywnych wakacjach, zaczynają się zachowywać zupełnie inaczej niż na co dzień. Stylista tłumaczy, że może być to reakcja obronna na stres.
– Na Zanzibarze mamy obecnie Zegrze. Ludzie, którzy mieszkają przy jednej ulicy i nie widują się dziesięciolecia, przylatując na Zanzibar, są sąsiadami i najlepszymi kolegami. Hulaj dusza, piekła nie ma. Obecne kryzysy pokazały, jak bardzo nie umiemy radzić sobie w sytuacjach ekstremalnych – zaznacza stylista.
Czytaj także
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
- 2024-07-18: Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
- 2024-06-25: Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
- 2024-06-26: W lasach, na plażach i górskich szlakach zalegają tony plastikowych odpadów. To katastrofa dla środowiska
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-06-25: Robert El Gendy: Za granicą można spędzić wakacje za dużo mniejsze pieniądze niż nad polskim morzem czy na Mazurach. U nas jest za drogo, często nieadekwatnie do jakości
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-06-12: Lara Gessler: Najbliższy czas zamierzamy spędzić na Mazurach. Rozłożymy tam sześciometrowy namiot, w którym będziemy mieszkać cztery miesiące
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-05-06: Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/pakosinska-na-zywo-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
![](/files/1922771799/pineda-podatek-jedzenie-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto,w_133,_small.jpg)
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.