Newsy

Tomasz Kammel: Boję się czwartej fali pandemii i nie chciałbym powtórki znanego nam scenariusza. Można się zaszczepić i temu zapobiec

2021-07-19  |  06:32

Prezenter podkreśla, że przed czwartą falą pandemii trwają analizy różnych scenariuszy, ale jedno jest pewne – nie można bagatelizować zagrożenia. Apeluje więc, by się szczepić i nadal zachowywać czujność. Wciąż trzeba przestrzegać nakazu noszenia maseczek w pomieszczeniach, dezynfekować ręce i zachowywać dystans społeczny.

Tomasz Kammel zauważa, że Polacy są teraz trochę uśpieni obecną sytuacją epidemiczną i niskim poziomem zakażeń w porównaniu do tego, co było jeszcze dwa–trzy miesiące temu. Wszystko jednak może się szybko zmienić i trzeba być przygotowanym na powrót do lockdownu.

– To jest bardzo realne i myślę, że dobrze byłoby się jednak zastanowić nad tym, żeby wykonać jeden mały ruch i temu zapobiec. I mówię tutaj o zestawie kilku spraw: od maseczek tam, gdzie może być niebezpiecznie, po proste zaszczepienie się i trzymanie dystansu tam, gdzie go trzymać należy. Ale o tym już tyle mówiono, że nie chcę być nudny – mówi agencji Newseria Lifestyle Tomasz Kammel.

Wciąż jednak silne są głosy koronasceptyczne i mocna jest niechęć do szczepień. Jak na razie w pełni zaszczepionych jest 15 mln Polaków, czyli 40 proc. populacji.

– Słysząc opinie niektórych ludzi na temat tych spraw, mam wrażenie, że nie wiem, jak głośno trzeba by było mówić, żeby ich do tego przekonać. Ale faktycznie boję się czwartej fali i nie chciałbym, żeby powtórzył się scenariusz, który już znamy – mówi prezenter.

Podczas niezwykle trudnego czasu pandemii wiele osób przewartościowało swoje życie, zmieniło priorytety i zaczęło doceniać to, co kiedyś było na wyciągnięcie ręki, a z powodu sytuacji epidemicznej z dnia na dzień stało się nieosiągalne.

– Jeśli ktoś miał taką refleksję, to być może teraz bardziej to doceni, jeśli już wszystko wróci do normy, czego bym sobie i wszystkim życzył – dodaje Tomasz Kammel.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.

Konsument

Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową

Z ponad 3,6 mln uczestników pracowniczych planów kapitałowych (PPK) 48 proc. stanowią kobiety – wynika z danych PFR Portal PPK. Zdaniem ekspertów podchodzą one bardzo ostrożnie do tego typu programów i starają się uzupełniać wiedzę na temat działania mechanizmów finansowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową, ale coraz więcej osób widzi w nich instrument inwestycyjny.

Media

Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące

Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.