Mówi: | Halina Mlynkova |
Funkcja: | wokalistka |
W lutym premiera filmu muzycznego z udziałem Haliny Mlynkovej. Wokalistka nie zamierza jednak zostać aktorką
Wokalistka zadebiutowała w roli aktorki. Zagrała w czeskim filmie kręconym na jej rodzinnym Zaolziu. Gwiazda twierdzi, że była to ciekawa przygoda, propozycję przyjęła jednak wyłącznie ze względu na fakt, że scenarzystą był jej dobry znajomy. Zapewnia też, że nie zamierza robić kariery w filmie.
Halina Mlynkova wraz z Michaliną Olszańską zagrały w filmie „Muzzikanti” w reżyserii Dusana Raposa. Zdjęcia kręcono latem i wczesną jesienią, w pobliżu granicy polsko-czeskiej, w rodzinnych stronach wokalistki. Gwiazda wykorzystała więc pracę na planie do spędzenia czasu z bliskimi, na co w ostatnich tygodniach rzadko mogła sobie pozwolić.
– Była to fajna przygoda, ponieważ to lato było bardzo intensywne, jeździłam z koncertów zawsze na plan filmowy i z powrotem – mówi Halina Mlynkova agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
„Muzzikanti” to film muzyczny, gwiazda mogła więc zaprezentować w nim swoje umiejętności wokalne. Jej zdaniem jest to fajny, romantyczny film z doskonałą rolą Michaliny Olszańskiej. Pokazuje on także piękno Zaolzia, zwłaszcza okolic Śląska Cieszyńskiego. Gwiazda zapewnia, że będzie miała wspaniałe wspomnienia z planu, nie zamierza jednak powtarzać tego doświadczenia.
– Zgodziłam się dlatego, że scenarzystą jest mój znajomy, który chciał, żebym zagrała jego partnerkę w tym filmie – mówi Halina Mlynkova.
Gwiazda twierdzi, że nigdy nie myślała o karierze aktorskiej i zazwyczaj nie przyjmuje tego typu propozycji zawodowych. Wyjątek zrobiła jedynie w przypadku swojego znajomego. Premiera filmu w Czechach planowana jest na luty 2017 roku, wokalistka nie zamierza się jednak wybrać do celu, by obejrzeć ostateczny efekt swojej pracy.
– Nie pójdę na premierę. Nie chcę się oglądać – mówi Halina Mlynkova.
Czytaj także
- 2025-05-19: Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-10-22: Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-07-31: Rafał Zawierucha: Trzeba być do zawodu aktora w jakimś stopniu powołanym. Nie można jednak mówić ludziom, jak mają żyć, na kogo głosować i co jeść
- 2024-06-03: Mateusz Banasiuk: Część mojej rodziny za sprawą armii Andersa wylądowała w RPA. Dla mojego ojca chrzestnego film o bitwie pod Monte Cassino ma sentymentalny wymiar
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.