Newsy

Wojciech Medyński: profesjonalny aktor nie ma szans na castingach z amatorem

2013-12-10  |  06:35
Wojciech Medyński krytykuje polski show biznes, w którym stawia się na amatorów, a wykształceni aktorzy często nie mają szansy wziąć udziału w castingu. Medyński zwraca uwagę, że zatrudnianie absolwenta akademii teatralnej jest dla producentów nieopłacalne, dlatego chętniej decydują się oni na współpracę z naturszczykami. Przekłada się to na niższą jakość produkcji, a profesjonalni aktorzy nie są w stanie znaleźć pracy.

– Nie odmawiam ludziom talentu i nie uważam, że trzeba koniecznie skończyć szkołę teatralną, żeby być dobrym aktorem. Wiem natomiast, że rzadko zdarza się utalentowana osoba, która ma to „coś” i żeby bez doświadczenia, bez wysiłku potrafiła zagrać – uważa Wojciech Medyński.

Medyński zauważa również, że zawód aktora nie jest szanowany, ponieważ w show-biznesie nad jakość przedkłada się przede wszystkim wartość pieniądza.

– Ktoś studiował cztery lata i nie ma nawet szansy przyjść na casting, bo wolą wziąć osobę z ulicy, której zaproponują połowę, jeśli nie jedną trzecią stawki, jaką powinni zapłacić aktorowi. Nikt nas nie broni, prawo nie stoi po naszej stronie. Nie mamy szans na to, żeby po prostu pracować – mówi Wojciech Medyński agencji Newseria Lifestyle.

Aktor spodziewa się, że jego wypowiedź wywoła falę krytyki pod jego adresem. Dla Medyńskiego ważne jest jednak, aby zwrócić uwagę na los absolwentów szkół teatralnych, o których nie przeczytamy w nagłówkach gazet i na portalach internetowych.

– Co roku około osiemdziesięciu osób kończy szkołę teatralną, a przecież w tym samym czasie nie pojawia się osiemdziesiąt miejsc pracy. Największy problem polega na tym, że te osoby nie mają nawet szans, by wziąć udział w castingu, ponieważ są po szkole i trzeba by im z tego powodu zapłacić więcej za udział w projekcie. Każdy z nas chciałby móc żyć na godnym poziomie. Spłacić kredyt, kupić mieszkanie. Absolwenci decydują się brać zlecenia, które wręcz ujmują im jako aktorom, tylko dlatego, żeby móc przeżyć – tłumaczy Medyński.

Wypowiedź Medyńskiego stanowi swoisty apel do przedstawicieli branży oraz widzów, by darzyli zawód aktora większym szacunkiem i nie patrzyli na niego jedynie przez pryzmat celebrytów, którym udało się zaistnieć w show biznesie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Media

Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach

Artysta z entuzjazmem odpowiada o swoich wrażeniach z castingów i nagrań do nowej edycji programu „Must Be the Music”. Jako nowy członek jury czuje się doskonale w tej roli i cieszy się, że może zobaczyć kulisy realizacji tego kultowego show, które powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Miuosh podkreśla, że są wykonawcy, którzy już zrobili na nim ogromne wrażenie, ale na razie nie zdradza, czy ma już swojego faworyta.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.