Mówi: | Zosia Ślotała |
Funkcja: | stylistka |
Zosia Ślotała: stroje ciążowe można później nosić jako oversize'owe
Ubrania z ciążowe mogą służyć młodym mamom także po porodzie. Zdaniem Zosi Ślotały z powodzeniem można je nosić jako wciąż modne ubrania oversize'owe. Stylistka uważa, że na czas ciąży nie trzeba kupować wielu nowych ubrań – wystarczy kilka umiejętnie zestawionych z już posiadanymi strojami.
Zofia Ślotała przez cały okres ciąży zachwycała świetnym wyglądem, a na swoim blogu pokazywała ciekawe, zgodne z najnowszymi trendami stylizacje dla przyszłych mam. Stylistka nie ukrywa jednak, że w Polsce dość trudno kupić ładne stroje dla ciężarnych kobiet.
– Dla kobiet w ciąży rzeczywiście jest trudno, aczkolwiek teraz dosyć dużo sieciówek ma ubrania dla kobiet w ciąży – mówi Zofia Ślotała agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Stylistka uważa jednak, że kobiety powinny traktować ciążę jako okres przejściowy. W związku z tym wymienianie całej garderoby nie jest konieczne. Wystarczy kupić kilka nowych ubrań i umiejętnie zestawiać je ze sobą lub ze strojami, które już się ma.
– To są rzeczy, które możemy później nosić jako oversize'owe bądź też przerobić na mniejsze i wytaliować – mówi Zofia Ślotała.
Na blogu stylistka prowadziła także cykl poświęcony modzie dla najmłodszych. Prezentowała w nim marki produkujące odzież dla dzieci oraz przedstawiała propozycje konkretnych stylizacji. Ślotała przyznaje, że jak każdej mamie, zdarza się jej kupić drogie, markowe ubrania dla córki, choć stara się zachować w tym umiar.
– Nie ubieram jej w markowe ubrania i codziennie w coś innego, dlatego że dzieci brudzą się, jak jedzą. Córka teraz wchodzi w fazę, kiedy sama zaczyna jeść rękami, więc dzisiaj było pierwszy raz podane spaghetti z pomidorami i miała na sobie fartuszek, który całą ją zakrył, żeby się nie ubrudziła – mówi Zofia Ślotała.
Stylistka urodziła swoje pierwsze dziecko – córeczkę Ranię Konstancję – w czerwcu 2015 roku. Ojcem dziewczynki jest muzyk Kamil Haidar.
Czytaj także
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.