Newsy

Zosia Ślotała: Zmiana nawyków żywnościowych była dla mnie niesamowicie trudna. Pomógł mi obóz Ani Lewandowskiej

2017-10-13  |  06:43

Stylistka podkreśla, że jej codzienne menu dostosowane jest do trybu życia. Choć na początku niełatwo było wyrzucić z lodówki smaczne, ale kaloryczne produkty, to wygrał rozsądek, chęć utrzymania szczupłej sylwetki i zadbanie o swoje zdrowie. Zosia Ślotała znalazła w sobie motywację i postawiła na zmianę nawyków żywieniowych. Momentem przełomowym był dla niej obóz organizowany przez Annę Lewandowską.

Zofia Ślotała wie, że zdrowe nawyki żywieniowe pozytywnie wpływają na stan jej zdrowia, samopoczucie i sylwetkę. W dużej mierze pozwoliły jej one też szybko wrócić do formy sprzed ciąży. Organizm bowiem wcześniej czy później odwdzięcza się za zmianę stylu odżywiania.

– Jem zdrowo, ale zajęło mi to bardzo długo. W moim przypadku zmienienie nawyków żywnościowych było niesamowicie trudne. Momentem, w którym zdecydowałam się, że rzeczywiście warto zrobić tę zmianę, był obóz Ani Lewandowskiej, gdzie zrobiła wykład motywacyjny, który totalnie otworzył mi oczy. Wróciłam do domu, wyrzuciłam wszystko, co miałam w lodówce, kupiłam zdrowe produkty, od tego czasu coraz zdrowiej się odżywiam – mówi agencji Newseria Zosia Ślotała, stylistka.

Ślotała przyznaje, że do przestawienia się na inny tryb odżywiania potrzeba było sporo cierpliwości i samozaparcia. Choć pierwsze rezultaty nie pojawiły się błyskawicznie, to jednak opłaciło się dołożyć wszelkich starań i poświęcić na to trochę czasu. Zdrowe nawykli żywieniowe stylistka wpaja też swojemu partnerowi i 2,5 letniej córeczce.

– Ja i Kamil jemy to samo, dlatego że oboje trenujemy w tygodniu i tak ustawiliśmy sobie treningi, że trenujemy w poniedziałek, środę i piątek, dzięki czemu ta dieta może być inna w te dni. Na pewno pijemy dużo owocowo-warzywnych shake’ów. Bardzo staram się, aby moja córka próbowała wszystkiego, co jemy. Nie ma tak, że ona ma tylko parówki albo kanapkę z szynką i serem, a my jemy bardziej skomplikowane dania, ona zawsze próbuje – jeśli nie smakuje, OK, rozumiem, zrobię jej coś innego. Ale fajnie, żeby kubki smakowe przyzwyczajały się jednak do różnych smaków – mówi Zosia Ślotała.

Stylistka podkreśla, że dyscyplina jest ważna, ale nic na siłę. Twarde trzymanie się zasad może niekiedy spowodować skutek odwrotny od zamierzonego. Dlatego najważniejsze jest racjonalne podejście do odżywiania i pozostawienie sobie pewnego marginesu.

– Wiadomo, jesteśmy ludźmi, zdarza nam się czasami zjeść coś niezdrowego, bo takie rzeczy kuszą. Gdyby moja córka mogła, to żyłaby tylko na słodyczach, ale niestety jest to kwestia ograniczania – u nas czekolada jest pewną nagrodą za dobre zachowanie – dodaje Zosia Ślotała.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

NEWSERIA POLECA

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Ochrona środowiska

Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić

Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.