Newsy

Zygmunt Chajzer: Żona z pojemnikami jeździ do źródełka wody oligoceńskiej. Dzięki temu zużywamy mniej plastiku

2019-12-11  |  06:28

Temat ochrony środowiska nie jest Zygmuntowi Chajzerowi obojętny. Prezenter zaznacza, że jest wyczulony na segregację śmieci. W ostatnim czasie postanowił również zniwelować ilość zużywanego przez siebie i rodzinę plastiku. Wyznaje, że początkowo nie wiedział, jak się za to zabrać. Teraz jednak jego żona jeździ po wodę do źródełka oligoceńskiego, dzięki czemu mogli zrezygnować z kupowania wody butelkowanej.

Zygmunt Chajzer przyznaje, że stara się żyć bardziej ekologicznie.

– Staram się robić to, co mogę. Przede wszystkim segreguję śmieci – jestem bardzo wyczulony na tym punkcie – mówi agencji Newseria Lifestyle Zygmunt Chajzer.

Na całym świecie zwraca się uwagę na zagrożenie środowiska spowodowane nadmierną produkcją plastiku. Przeciwko wykorzystywaniu go protestują już nie tylko ekolodzy. Prezenter radiowy i telewizyjny do niedawna kupował wodę butelkowaną. Ostatnio jednak postanowił to zmienić. Zauważył bowiem, że ilość plastiku, którą codzienne zużywa zarówno on, jaki i jego rodzina jest zbyt duża.

– Żona kupowała wodę w plastikowych butelkach. Ich ilość była naprawdę przerażająca. Próbowaliśmy to jakoś zniwelować, kupując większe pojemniki, ale to też była produkcja plastiku – tłumaczy.

Zygmuntowi Chajzerowi udało się znaleźć sposób na to, aby ograniczyć zużycie plastiku. Złotym środkiem okazały się źródełka oligoceńskie, które znajdują się w Warszawie. Można z nich pobierać wodę zdatną do picia i zabierać ją ze sobą do domu.

– W tej chwili żona z pojemnikami jeździ do źródełka wody oligoceńskiej i przywozi ją do domu, w tym samych pojemnikach. Dzięki temu nie zużywamy niesamowitej ilości plastikowych butelek – podkreśla Zygmunt Chajzer.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Firma

Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie

Według danych PIE na koniec 2023 roku do kobiet należało 34 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce. To więcej niż średnio w skali całej UE, ale i tak kobiety wciąż rzadziej niż mężczyźni decydują się na prowadzenie własnej firmy. Powstrzymuje je przed tym głównie strach przed porażką, brak wiary w swoje umiejętności i wiedzy na temat narzędzi niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Według danych przytaczanych przez Fundację LBC Business Women Foundation tylko 11 proc. przedsiębiorczych Polek uważa się za ekspertki w technologiach, a aż 60 proc. kobiet biznesu ocenia, że poziom ich kompetencji w tym zakresie jest niewystarczający. Kampania społeczna GO digital – realizowana przez Fundację LBC przy wsparciu Mastercard Strive, globalnej inicjatywy Caribou Digital i Mastercard Center for Inclusive Growth – ma zachęcić do sprawdzenia poziomu cyfryzacji firmy oraz testowania i wdrażania narzędzi cyfrowych, niezbędnych do rozwoju własnego przedsiębiorstwa.

Media

Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie

Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i  w ten sposób rozładować napięcie.