Mówi: | Jarosław Kuźniar |
Funkcja: | dziennikarz |
Jarosław Kuźniar otworzył swoją pierwszą wystawę fotograficzną zatytułowaną „Kuźniar. Poza szlakiem”
Do końca marca w Szczawnicy można oglądać wystawę zdjęć z podróży autorstwa Jarosława Kuźniara. Dziennikarz uznał, że po wielu latach robienia zdjęć podczas licznych wyjazdów przyszedł czas na pokazanie ich światu. Na ekspozycję trafiło osiemnaście fotografii, m.in. z Libanu, Japonii i Syberii. Zdaniem Kuźniara największe wrażenie na widzach powinny zrobić zdjęcia z Libanu, które wykonał tuż po zamachu w Bejrucie.
– Z wystawą zdjęć jest trochę jak z książką: „Czy Pan już napisał jakąś książkę?”, „No nie”. „Naprawdę nie napisał Pan jeszcze żadnej książki?”. A z wystawą zdjęć jest podobny problem: wszyscy je robimy, tylko nie każdy odważy się je pokazać. Zdarzało mi się słyszeć częściej, rzadziej, że nie wstyd je pokazać, a dwa, że rusza w Szczawnicy, w Dworku Gościnnym, takie miejsce, które ma otworzyć się na ludzi, którzy mają pasję i są w stanie o niej opowiedzieć – mówi Jarosław Kuźniar w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Ekspozycję zatytułowaną „Kuźniar. Poza szlakiem” można oglądać w Dworku Gościnnym w Szczawnicy do 31 marca. Jest to pierwsze wydarzenie z cyklu „Pasja gwiazdy”, które ma pokazywać zainteresowania znanych osób.
Jarosław Kuźniar od wielu lat pasjonuje się podróżami. Jako właściciel biura podróży, specjalizującego się w organizowaniu kameralnych wyjazdów, namawia do schodzenia z utartych turystycznych szlaków i poszukiwania własnych ścieżek. Jego zdaniem tylko w ten sposób można poznać miejsce, w którym się przebywa.
– Zawsze kiedy idę z aparatem gdzieś w podróży, to nie patrzę przed siebie, tylko za siebie, bo tam są zwykle ciekawsze rzeczy, a ja staram się to pokazać, uchwycić, być w tym wszystkim gdzieś poza szlakiem – mówi Jarosław Kuźniar.
Dziennikarz nie ukrywa, że miał problemy z wybraniem 18 zdjęć z kolekcji liczącej kilka tysięcy fotografii. Wśród tych, które trafiły na wystawę, znalazły się zdjęcia z Libanu, Japonii, Kanady i Syberii. Zdaniem Jarosława Kuźniara największe wrażenie na odbiorcach będą robiły fotografie z Libanu. Dziennikarz pojechał tam na urlop, jednak w tym samym czasie w Bejrucie doszło do zamachu bombowego na ambasadę Iranu. Kuźniar dotarł na miejsce wydarzeń i stamtąd robił relację dla TVN24.
– Zdjęcia pokazujące krajobraz po eksplozji także na mnie wywarły ogromne wrażenie. Na tych zdjęciach widać także, jak to wygląda. Młodzi Arabowie, którzy stoją z aparatami, chłopczyk mający 8 lat, stojący z aparatem i robiący zdjęcia wszystkiego, selfie na trupach itd., myślę, że takich zdjęć, które pokazują współczesny świat inaczej, będzie więcej – mówi Jarosław Kuźniar.
Czytaj także
- 2024-07-26: Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-06-18: Jan Kozaczuk został kuratorem wystawy włoskiego artysty Marco Angeliniego. Nie zamierza jednak dla sztuki zrezygnować z aktorstwa
- 2024-01-25: Zbliżają się obchody 79. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. W Warszawie i Rzymie otwarto specjalną wystawę grafik obozowych
- 2023-11-22: Polacy coraz rzadziej jadają posiłki poza domem. 11 proc. restauratorów obawia się konieczności zamknięcia swojego lokalu
- 2023-04-24: Andrzej Pągowski: Nasze społeczeństwo myśli o osobie po siedemdziesiątce jak o emerycie i nie wiadomo, czy wolno jej w ogóle żyć i uprawiać zawód. Ale w sztuce to nie ma znaczenia
- 2023-04-26: Hanna Bakuła: Z Andrzejem Pągowskim pokochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. Oboje mamy energię niezbędną do bycia twórcą
- 2023-05-05: Julia Kamińska: Wkrótce zadebiutuję w roli prowadzącej podcast „SEXPERIENCE 2.0”. Będę rozmawiać na różne tematy, to będzie trochę edukacja, trochę rozmowa o własnych doświadczeniach
- 2023-08-03: Maria Sadowska: Instagram zastąpił kolorowe pisma promujące superchude modelki, ale jest on bardziej okrutny. To przefiltrowana rzeczywistość, w której panuje terror urody
- 2023-02-08: Przedsiębiorstwa będą mieć więcej czasu na przejście do Krajowego Systemu e-Faktur. MF proponuje lipiec przyszłego roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.