Newsy

Piotr Zelt: Tygodniowo udaje mi się przejechać na rowerze 250–300 kilometrów. Bardzo fajnie to czyści głowę i jest to forma medytacji sportowej

2024-09-25  |  06:17

Aktor z dumą przyznaje, że robi niesamowite wyniki na rowerze szosowym. Nie wyobraża już sobie życia bez dwóch kółek i w każdą trasę wyjeżdża spokojny, bo umie sam naprawić większość usterek. Piotr Zelt preferuje aktywny styl życia, bo jak podkreśla – sport pomaga mu zachować dobrą kondycję, pozwala pozbyć się stresu i poprawia samopoczucie. Od wielu lat uprawia windsurfing, narciarstwo alpejskie, a także gra w hokeja. 

Piotr Zelt ma nadzieję, że pogoda w tym roku jeszcze długo będzie łaskawa dla rowerzystów i on sam sporo na tym skorzysta. Licznik na jego rowerze notuje bowiem imponujące wyniki.

– Tygodniowo udaje mi się teraz przejechać mniej więcej 250–300 kilometrów. To jest porządna ilość, którą staram się utrzymywać, ale nie wychodziło to w poprzednich miesiącach za dobrze, natomiast w tej chwili właściwie jestem zadowolony. Kiedy mam czas na to, żeby zrobić stówkę na jednym treningu kolarskim, to mi sprawia wtedy dużą satysfakcję – mówi agencji Newseria Lifestyle Piotr Zelt.

Aktor lubi pobijać swoje rekordy, ale jak przyznaje, przy takich dystansach zdarzają się czasami jakieś awarie sprzętu i zawsze trzeba mieć pod ręką komplet przydatnych narzędzi , żeby nie szukać serwisu, tylko móc usunąć je na miejscu i dalej jechać w trasę.

– Najczęstsze awarie to jest złapanie dziury w oponie i to się po prostu naprawia od ręki samemu. Takie rzeczy jak zapasową dętkę czy podstawowe klucze do tego, żeby odkręcić koło, zdjąć oponę, założyć oponę, to oczywiście zawsze mam przy sobie. Z reguły taki zestaw naprawczy to wszyscy mamy ze sobą, bo jeżdżę również czasami w grupie, a jeżeli jadę sam, to już obowiązkowo – mówi.

Jak podkreśla Piotr Zelt, jazda na rowerze jest dla niego nie tylko przyjemnością, ale też przynosi wiele korzyści. Pomaga mu utrzymać dobrą kondycję, wzmacnia serce, poprawia wydolność oddechową i pozwala zapomnieć o codziennych problemach.

– Fantastycznie pomaga w utrzymaniu formy, jeżeli się jeździ dużo, to daje też bardzo fajną bezkarność kulinarną, bo można sobie na dużo więcej pozwolić, bo się spala, w związku z tym nie trzeba restrykcyjnie pilnować diety, można więcej, co jest przyjemne. Fantastyczne jest też to, że jest się samemu ze sobą, ze swoim organizmem, z przyrodą, z otoczeniem. Po prostu gdzieś tam jedziesz, wsłuchując się w swój organizm. To bardzo fajnie czyści głowę i ja to porównuję trochę do formy medytacji sportowej. Bo na przykład w sportach zespołowych tego nie ma, bo jest się cały czas w grupie ludzi, jest współdziałanie, interakcja, muszę się rozglądać, nawiązywać kontakt z kolegami z drużyny, to jest zupełnie inny charakter – tłumaczy aktor.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Media

Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach

Artysta z entuzjazmem odpowiada o swoich wrażeniach z castingów i nagrań do nowej edycji programu „Must Be the Music”. Jako nowy członek jury czuje się doskonale w tej roli i cieszy się, że może zobaczyć kulisy realizacji tego kultowego show, które powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Miuosh podkreśla, że są wykonawcy, którzy już zrobili na nim ogromne wrażenie, ale na razie nie zdradza, czy ma już swojego faworyta.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.