Mówi: | Joanna Jędrzejczyk |
Funkcja: | zawodniczka MMA |
Joanna Jędrzejczyk: Kiedyś dostawałam za walki mniejsze wynagrodzenie niż mężczyźni. Była opinia, że walki kobiet nie porywają
Zawodniczka MMA zauważa, że jest coraz więcej dyscyplin, w których kobiety próbują swoich sił i odnoszą spore sukcesy. Wszelkiego rodzaju sporty walki nie są już tylko domeną mężczyzn, a panie nie odstają od nich poziomem. Kobiety pokazują swoją siłę i z równą determinacją stają do rywalizacji. W opinii Joanny Jędrzejczyk walki kobiet często potrafią być równie widowiskowe i niejednokrotnie dużo więcej się w nich dzieje. Kobiety potrafią bowiem pokazać prawdziwy charakter i walczyć do końca. Pierwsza polska mistrzyni największej na świecie federacji mieszanych sztuk walki UFC przyznaje jednak, że wcześniej była nieco gorzej postrzegana i traktowana przez rodzime środowisko.
– Dawno nie walczyłam w Polsce, ale kiedyś spotykałam się z tym, że dostawałam troszeczkę mniejsze wynagrodzenie za swoje walki czy ktoś nawet mówił, że jak jestem kobietą, to moja walka nie porywa. Później uświadomiłam sobie jednak, że bez względu na to, kim jestem, mogę porywać publiczność i faktycznie wzięłam byka za rogi i popłynęłam z tym prądem, dostałam szansę i wykorzystałam ją najlepiej, jak potrafiłam – mówi agencji Newseria Lifestyle Joanna Jędrzejczyk, zawodniczka MMA.
Teraz jest już ona doświadczoną i utytułowaną zawodniczką, która odnosi sukcesy na całym świecie. Z podziwem obserwuje to, jak traktowani są zawodnicy i zawodniczki MMA w USA.
– W XXI wieku nie ma już podziału na zawody, hobby czy też pasje męskie i żeńskie. Miałam tę przyjemność, okazję i wielki zaszczyt walczyć dla największej i najbardziej prestiżowej organizacji MMA na świecie – dla UFC. Oni są ze Stanów Zjednoczonych, ale gale odbywają się praktycznie co tydzień na całym świecie i pierwszy kontrakt, który dostaje każdy zawodnik czy zawodniczka, jest taki sam, jest więc równość – mówi Joanna Jędrzejczyk.
Jej zdaniem w przypadku MMA każdy ma szansę na to, by stanąć do rywalizacji i pokazać swoje umiejętności. Nie ma żadnych barier, podziałów czy uprzedzeń. Polska zawodniczka podkreśla też, że kobiety nie chcą żadnej taryfy ulgowej. Przygotowują się do walki z taką samą determinacją jak mężczyźni, wykonują te same lub podobne ćwiczenia, zawsze dając z siebie wszystko.
– Tak naprawdę od nas zależy, jak poprowadzimy tę karierę, nie tylko od strony sportowej, bycia w jak najlepszej dyspozycji podczas każdej walki, ale również jak pokażemy się poza oktagonem. Bo bycie sportowcem to jest praca na 24 godziny, to jest oddanie się potwornemu reżimowi treningowemu i dostosowanie pod to całego życia. Ale ważny jest też rozwój poza salą treningową, dbanie o własny wizerunek, nauka języków, bo sport jest globalny i powinniśmy się do tego przygotowywać – dodaje.
Wiele pań obawia się pierwszych kroków w tym sporcie, bo myślą, że nie dadzą sobie rady. Poza tym nie każda kobieta stawiająca kroki na macie od razu chce zostać zawodniczką MMA. Niektóre ćwiczą rekreacyjnie, bo ten trening angażuje wszystkie partie ciała, pozwala wyrzeźbić sylwetkę, a dodatkowo sporty walki kształtują charakter i pozwalają nabrać większej pewności siebie.
Czytaj także
- 2025-03-25: Brakuje kompleksowej strategii dotyczącej uzależnień dzieci i młodzieży. Problemem nie tylko alkohol i nikotyna
- 2025-03-31: Unia Europejska chce wzmocnić prawa kobiet. Zapowiadane działania będą dotyczyć m.in. równości w zatrudnieniu czy zwalczania przemocy
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2025-02-17: Radosław Majdan: Nie trenujemy z Małgosią razem, nie rywalizujemy też ze sobą. Gramy w jednym teamie i budujemy siebie nawzajem
- 2025-02-26: Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
- 2025-01-23: Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
- 2025-02-20: Karolina Pilarczyk: Mamy świetnych sportowców w każdej dyscyplinie, tylko nie piłce nożnej. Rządzący ich nie dostrzegają i nie dają odpowiedniego wsparcia
- 2025-01-17: Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
- 2025-01-24: Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
Wspólne czytanie wzmacnia więzi rodzinne, rozwija u dzieci wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa, kształtuje gust literacki i zachęca do kreatywnego spędzania czasu wolnego – uważa Anna Czartoryska-Niemczycka. Aktorka czerpie z tradycji, którą w jej domu rodzinnym szczególnie pielęgnował jej tata. Teraz ona również promuje czytelnictwo i zachęca do tego, by sięganie po lektury stało się codziennym rytuałem.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Muzyka
Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.