Newsy

Kacper Kuszewski: Naprawdę nie zauważyłem tego, że skończył mi się serial „M jak miłość”. To było tylko jedno z wielu miejsc mojej pracy

2019-01-23  |  06:21

Aktor podkreśla, że odejście z serialu „M jak miłość” było świadomą i przemyślaną decyzja, dlatego też nie chce już wracać do tego tematu i definitywnie ucina wszystkie komentarze. Teraz Kacper Kuszewski jednocześnie jest zaangażowany w wiele projektów – teatralnych, muzycznych i telewizyjnych. 

Ze sztandarową produkcją Dwójki Kacper Kuszewski był związany przez 18 lat. W „M jak miłość” wcielał się w rolę Marka Mostowiaka. Widzowie niezwykle polubili jego bohatera, dlatego też wiadomość o tym, że aktor odchodzi z serialu dla wielu była ogromnym szokiem. Na Facebooku artysty pojawiło się wówczas specjalne oświadczenie: „To była trudna decyzja i długo do niej dojrzewałem. (...) Nawet najpiękniejsze historie trzeba kiedyś zakończyć i ruszyć dalej, po nowe doświadczenia. Największa frajda w zawodzie aktora to wcielanie się w coraz to inne postacie, odkrywanie w sobie nowych barw i możliwości. Mam nadzieję, że przede mną jeszcze wiele ciekawych ról i aktorskich wyzwań”. Po kilku miesiącach od tej decyzji, aktor nie chce już komentować tej sprawy. Nie lubi bowiem wracać do tego, co było, i ponownie otwierać drzwi, które kiedyś zamknął.

– Jest za wcześnie dla mnie na jakieś podsumowania, jeśli chodzi o serial „M jak miłość”. Ciągle jestem w takim momencie, że zostawiam to za sobą, patrzę na to, co przede mną. W każdym wywiadzie podkreślam: naprawdę nie zauważyłem tego, że ten serial mi się skończył, bo to było tylko jedno z wielu miejsc mojej pracy, zawsze oprócz tego robiłem dużo innych rzeczy, więc zobaczymy, co życie przyniesie następnego – mówi agencji Newseria Kacper Kuszewski, aktor.

Kuszewski podkreśla, że w zawodzie aktora zmiany są wskazane, choćby po to, by nie być zaszufladkowanym i przypisanym tylko do jednej roli. On sam natomiast chce iść dalej i rozwijać się w innych projektach zawodowych.

– Bardzo mocno jestem teraz zaangażowany w projekty teatralne. Teraz spektakl „Nowy Jork. Prohibicja” w Teatrze Roma, miesiąc temu mieliśmy przedpremierowe pokazy sztuki pod tytułem „Wykrywacz kłamstw” w Teatrze Capitol. To współczesna rosyjska komedia, w której gram u boku Anny Gornostaj i Olafa Lubaszenki, oficjalna premiera w lutym. Oprócz tego koncertuję z moim recitalem „Album rodzinny”, do tego kolejna edycja „Twoja twarz brzmi znajomo” – zapowiada Kacper Kuszewski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.