Newsy

Kacper Ruciński: Miałem kiedyś fazę na escape roomy. W pewnym momencie odwiedziłem w Polsce 20 takich miejsc

2022-03-11  |  06:16

Komik przyznaje, że lubi czytać kryminały i często na własną rękę próbuje rozwiązywać mroczne zagadki, a poza tym jeszcze niedawno był stałym bywalcem escape roomów i z zacięciem szukał odpowiednich tropów, które doprowadziłyby go do celu. Kacper Ruciński żałuje więc, że mimo nosa, instynktu, inteligencji i dobrej orientacji przestrzennej, które w powyższych przypadkach doskonale się sprawdzały, w programie „Mask Singer” na razie jeszcze nie może poszczycić się sukcesem.  Przekonał się natomiast, że bycie detektywem to niełatwe zadanie.

Stand-uper przyznaje, że przed nagraniami programu, do którego został zaproszony, zerknął na zagraniczne edycje show „Mask Singer”. Nie chodziło mu jednak o to, by coś kopiować czy czymś się sugerować. Po prostu, ze zwykłej ciekawości, chciał się zapoznać z ogólnym zamysłem producentów.

– Porównywałem sobie różne wersje z kilku krajów – fragmentami oczywiście, w całości nigdy, i badałem, co jest podobne, co jest inne i dlaczego, żeby gdzieś w tym wszystkim odnaleźć siebie. Przede wszystkim jednak chciałem to wziąć bardziej na świeżo, żeby sprawdzić, jak jestem w stanie bez tych podpowiedzi spróbować samemu poszukać chwytów. Nie jest to łatwe, staram się i mam nadzieję, że idę w dobrą stronę w swojej nauce – mówi agencji Newseria Kacper Ruciński.

Detektywi w „Mask Singer” prowadzą śledztwo, zadają uczestnikom pytania, typują, kto ich zdaniem kryje się pod maską. Starają się też rozszyfrować tropy pojawiające się w filmach przed występami gwiazd. Wskazówki dotyczące zamaskowanych postaci na pewno pomogą tym, którzy dobrze znają życiorysy osób z pierwszych stron gazet, przebieg ich karier czy śledzą show-biznesowe nowinki. Komik nie ukrywa jednak, że inteligencja, logiczne myślenie i intuicja nie zawsze wystarczają.

– W pierwszym odcinku czy drugim naprawdę było bardzo ciężko odgadnąć kogokolwiek, nawet strzelić, kto by jakkolwiek pasował do podpowiedzi, które są dziwne, czasem w ogóle ciężkie do ogarnięcia. Bo za jedną podpowiedzią idziesz, wydaje ci się, że wiesz, a za chwilę pada druga, która w ogóle niszczy twój obrazek i musisz go od nowa układać. Ale myślę, że z odcinka na odcinek jestem coraz lepszym detektywem. Ten program to duży kurs detektywistyczny. Wszystko jest bardziej tajne niż akta – mówi.

Kacper Ruciński przyznaje, że w tym programie wszystko jest ściśle tajne i zaznacza, że poszlaki już nieraz wyprowadziły go w pole. Nie zamierza się jednak poddawać.

– Ja jeszcze nikogo nie zgadłem, ale mam nadzieję, że jednak tak się stanie w tym sezonie, że kogoś zgadnę. To będzie mój największy sukces w telewizji. Zresztą nie można się w ogóle dostać do tych wszystkich ludzi, którzy są pod tymi maskami, tak ich produkcja pilnuje. A nawet jak się odzywają, to odzywają się ze zmieniaczem głosu i w ogóle nie podpowiadają – mówi stand-uper.

Jak przyznaje, zabawa w detektywa sprawia mu sporą przyjemność i przenosi go w nieco inną rzeczywistość.

– Miałem kiedyś fazę na escape roomy i w pewnym momencie odwiedziłem w Polsce ok. 20 takich miejsc. Zresztą bardzo też lubię czytać kryminały, więc tutaj czuję się trochę jak bohater kryminału. Oczywiście z przymrużeniem oka, więc też staram się nie brać wszystkiego na poważnie i nie próbować za wszelką cenę zgadnąć, kto jest pod maską, tylko bawić się zgadywaniem, rzeczywiście też kilka minut zajęło mi ogarniecie się w tym temacie – mówi Kacper Ruciński.

Poza nim detektywami w pierwszej polskiej edycji „Mask Singer” zostali: Julia Kamińska, Joanna Trzepiecińska i Kuba Wojewódzki. Komik uważa, że skład jurorski jest bardzo dobrze skompletowany. Każdy wnosi do programu inną wartość, a do tego wszyscy doskonale się uzupełniają.

– Z odcinka na odcinek współpracuje nam się coraz lepiej. Dogadujemy się, poznajemy i dużo ze sobą rozmawiamy w przerwach między nagrywkami. Myślę jednak, że najlepiej mi się współpracuje z Julką, dlatego że się znamy, dlatego że ją bardzo lubię, że jest najbliżej mnie i najszybciej jesteśmy w stanie wymieniać myśli razem ze sobą. Często wspólnie tańczymy, wspólnie śpiewamy i od siebie bierzemy nawzajem energię – mówi Kacper Ruciński.

„Mask Singer” można oglądać na antenie TVN w soboty o godz. 20.00.

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Julia Kamińska: Bardzo niepokoi mnie trend odwrotu od sprawdzonych szczepionek ratujących życie. Chciałabym, żeby ludzie ufali naukowcom i nie bali się

Aktorka dba o swoje zdrowie, regularnie wykonuje badania profilaktyczne, bacznie obserwuje swój organizm i szczepi się przeciwko chorobom zakaźnym. Jak przekonuje, szczepienia osób pełnoletnich są tak samo ważne jak dzieci, niektóre choroby bowiem częściej występują u dorosłych, a dodatkowo mają cięższy przebieg i niosą ze sobą ryzyko wielu powikłań. Julia Kamińska nie rozumie więc niechęci Polaków do szczepień ochronnych. Jej zdaniem to najlepsza inwestycja w zdrowie, więc trzeba zaufać naukowcom i lekarzom.

Problemy społeczne

Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające

W obliczu rosnącego problemu cyberuzależnień wśród nieletnich kluczową rolę w jego zapobieganiu odgrywają rodzice – uważa Anna Dela, prezeska Instytutu Człowieka Świadomego. Jej zdaniem to oni powinni jak najwcześniej ustalić swoim pociechom zasady korzystania z sieci i limity czasowe. Muszą też zapewnić dzieciom atrakcyjne formy spędzania wolnego czasu, żeby się im nie nudziło, kiedy będą offline. Rodzice często zbyt późno zauważają alarmujące sygnały, kiedy konieczna jest już konsultacja z psychologiem.

Teatr

Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać

Twórczyni Teatru Sabat zaznacza, że prowadzenie teatru to nie tylko praca, ale także misja, która wymaga poświęcenia, a sukcesy przynoszą ogromną satysfakcję. Spektakularne rewie są efektem pasji, zaangażowania i profesjonalizmu wielu osób, a ona jest nie tylko reżyserką, choreografką i tancerką, ale także doskonałą menedżerką. Założycielka placówki podkreśla, że atmosfera, która panuje w Tatrze Sabat, sprzyja współpracy. Artyści czują się w nim jak w rodzinie i wciąż mogą doskonalić swoje umiejętności, co przekłada się na jakość przedstawień oraz na zadowolenie widzów.