Newsy

Kaloryczność pączków można zmniejszyć. Wystarczy użyć mąki razowej i posłodzić zamiennikiem cukru

2014-02-27  |  06:20
Mówi:Agnieszka Sienkiewicz
Funkcja:doradca żywieniowy
Firma:Organic Farma Zdrowia
  • MP4
  • Pączki nie muszą być tuczącą przekąską. By zmniejszyć ich kaloryczność, można przygotować je ze zdrowszej mąki, posłodzić zamiennikiem cukru, a zamiast smażenia upiec. Warto o tym pamiętać zwłaszcza w tłusty czwartek, gdy zjadamy ich więcej niż zazwyczaj.

    W tłusty czwartek zgodnie z tradycją wiele osób zjada sporą liczbę pączków. Te zrobione w tradycyjny sposób to jednak puste kalorie, które nie służą zdrowiu i sylwetce. By to zmienić, warto sięgnąć po zamienniki składników.

    Jeśli chcielibyśmy zmniejszyć kaloryczność pączków, warto upiec je z mąki razowej. Na przykład orkiszowa bardzo się do tego nadaje, nawet typu graham czy sitkowa też jeszcze jest bardzo smaczna. A przy okazji korzystamy jeszcze z dobroci całego ziarna. Oczywiście możemy taki pączek posłodzić na przykład ksylitolem czy jakimś zastępnikiem cukru, to też obniży kaloryczność – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle doradca żywieniowy Agnieszka Sienkiewicz z firmy Organic Farma Zdrowia.

    Ponadto, zamiast smażyć w głębokim tłuszczu, można je upiec. Jeśli jednak chcemy zachować tradycyjną formę przygotowania pączków, warto przywiązywać uwagę do tłuszczu, na którym je smażymy.

    Bardzo ważne jest, aby unikać smażenia na starym tłuszczu. Można wrzucić kawałek świeżego imbiru, który troszeczkę zneutralizuje działanie tych złych kwasów tłuszczowych, które się tworzą podczas smażenia – radzi Agnieszka Sienkiewicz.

    Pączki mają również wysoki indeks glikemiczny. Istnieją jednak sposoby, by go obniżyć.

    Sposobem na obniżenie indeksu glikemicznego takiego pączka, który jest bardzo wysoki ze względu na zawartość cukru czy lukru, jest zjedzenie na przykład po jednym pączku jednej łyżeczki otrąb. Generalnie zawsze, gdy zjemy coś o wyższym indeksie glikemicznym, pamiętajmy, żeby później właśnie zjeść coś razowego, czy owoc, czy warzywo, co uśredni ten indeks i go zmniejszy – dodaje Agnieszka Sienkiewicz.

    W codziennej diecie szczególnie warto przywiązywać wagę do spożywanych w różnej postaci cukrów. Jeśli jest ona zbilansowana i oparta na wartościowych produktach, pączki czy inne słodycze spożywane z umiarem nie zaszkodzą.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Muzyka

    Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi

    Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.

    Ochrona środowiska

    Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

    Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.

    Gwiazdy

    Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

    Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.