Newsy

Interaktywne gry zamiast szkoleń. Nowy sposób na doskonalenie technik sprzedaży i obsługi klienta

2014-06-30  |  06:00

Zamiast tradycyjnego szkolenia interaktywna gra. Korzystając z aplikacji biznesowych z elementami gry, pracownicy mogą uczyć się  zarządzania relacjami z klientami czy technik sprzedaży. Bez obawy, że zaszkodzą rzeczywistym interesom firmy.

CRM, czyli system zarządzania klientami (ang. customer relationship management), to ogólnie pojęte strategie działania, które mają zapewnić firmie pozyskanie i utrzymanie klientów. Obecnie dynamicznie rozwijanymi narzędziami wspomagającymi te systemy są aplikacje biznesowe. Ich twórcy proponują jednak nowe funkcjonalności. Przykładem jest CRM Game, która łączy w sobie cechy aplikacji z grą, co pozwala na doskonalenie np. techniki sprzedaży – uczenie się na błędach w wirtualnym świecie, a nie na realnych operacjach z klientami.

Tradycyjne szkolenia opierają się na teorii, tymczasem gra daje możliwość sprawdzenia swoich umiejętności w praktyce, śledzenie postępów. Jest to forma łącząca rozrywkę ze zdobywaniem przydatnej wiedzy.

Połączyliśmy grę strategiczną z interface'em, który jest aplikacją biznesową. Grając, poprawia się swoje umiejętności CRM-owe. W grze też przekazujemy trochę informacji miękkich, czyli to, jak się sprzedaje i co trzeba umieć, żeby obsługiwać sprawnie tę aplikację – mówi agencji informacyjnej Newseria Ambroży Rybicki, ekspert CRM w firmie ARP Ideas Sp. z o.o.

Połączenie interaktywnego szkolenia z biznesową grą strategiczną to narzędzie, które pomoże usprawnić umiejętności w zakresie sprzedaży i marketingu. Symuluje ono doskonale strukturę realnej firmy, pozwala poznać mechanizmy i procesy zachodzące pomiędzy różnymi działami oraz klientami, daje możliwość podejmowania decyzji i poznanie ich skutków.

Gra jest ciekawsza niż zwykłe szkolenie, na którym wszyscy siedzą, wykonują to samo ćwiczenie i próbują sobie wyobrazić efekt. W grze dostają od razu informację o tym, czy im się coś udało, czy im się coś nie udało. Jest ona stworzona dla pracowników działów sprzedaży. Są moduły sprzedawcy, moduł marketingowy czy moduł dyrektora sprzedaży, który patrzy z góry na organizację i decyduje, którzy sprzedawcy są lepsi, a którzy gorsi. CRM właśnie do tego służy, zbiera tę informację kontaktową, to, co się dzieje bezpośrednio pomiędzy sprzedawcą a klientem, oraz pozwala to mierzyć – dodaje Ambroży Rybicki.

Zaletą CRM Game jest możliwość przetestowania wielu technik i uczenia się na wirtualnych porażkach. Technologicznie opiera się ona na rozwiązaniach aplikacji biznesowych i programów, które wykorzystywane są w firmach do tworzenia przepływów pracy, przesyłania informacji w systemie.

Gra umożliwia bezbolesne uczenie się na błędach. Możemy przegrywać wielokrotnie, ucząc się bez szkód dla firmy. Za pomocą tej gry można też udoskonalić proces sprzedaży, bo można próbować różnych technik. CRM SIM jest też dosyć ciekawym połączeniem technologii. Mamy interface aplikacji biznesowej, a pod spodem cały świat kupujących symulujemy za pomocą Workflow Foundation, czyli narzędzia typowo biznesowego. Zrobiliśmy grę, bazując właściwie na rozwiązaniach typowo biznesowych – podkreśla Ambroży Rybicki.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Problemy społeczne

Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy

Co czwarty Polak doświadcza w pracy wysokiego lub bardzo wysokiego stresu, a trzech na czterech pracowników znajduje się w stresowej sytuacji zawodowej przynajmniej raz w tygodniu – wynika z badań Instytutu Psychologii Stresu. Najwyższy poziom częstego stresu dotyczy kobiet i pracowników powyżej 55. roku życia. To grupy najbardziej narażone na poczucie przeciążenia obowiązkami zawodowymi, co odbija się na ich zdrowiu fizycznym i psychicznym, a w kontekście społecznym niesie ze sobą poważne skutki ekonomiczne. W Unii Europejskiej stres zabija rocznie nawet 10 tys. osób.

Gwiazdy

Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów

Zdaniem prezentera nawet niepozorny gadżet może pomóc w budowaniu relacji ze swoimi pociechami i tworzeniu pięknych wspomnień. On sam przekonał się o tym, kiedy jego siedmioletnia córka chętnie zaczęła się bawić małymi, zdalnie sterowanymi motorówkami. Teraz kolekcja systematycznie się powiększa, a w zabawie bierze udział cała rodzina.