Mówi: | Karolina Pisarek |
Funkcja: | modelka |
Karolina Pisarek: Mój chłopak chce częściej przyjeżdżać do Polski. Pokazuje w ten sposób, że mnie kocha
Modelka podkreśla, że jest szczęśliwie zakochana w Danielu i nie przeszkadza jej odległość, jaka dzieli ich na co dzień. Poważnie traktują związek, każdą wolną chwilę spędzają razem, a nawet doszło już do rodzinnych spotkań. Ostanie takie miało miejsce w Wielkanoc. Para spędziła razem kilka świątecznych dni w jej domu w Szczecinku. To już kolejna wizyta Brazylijczyka w Polsce.
Partnerem Karoliny Pisarek jest Daniel Kenji Matsunaga, model, aktor i piłkarz pochodzący z Brazylii, a na co dzień mieszkający na Filipinach. Para poznała się podczas pracy nad kampania reklamową. Są razem od 1,5 roku, często publicznie wyznają sobie miłość i umieszczają w mediach społecznościowych zdjęcia, na których nie szczędzą sobie czułości. Modelka cieszy się także z tego, że jej wybrakowi podoba się jej rodzinny kraj.
– Poznałam go z polską tradycją, on ją szybko pokochał, tak samo polskie jedzenie, więc lubi tutaj wracać. I właśnie się ostatnio odmieniło, że on tutaj chce częściej przyjeżdżać niż gdzieś indziej podróżować. Więc jakby bardzo mnie to cieszy, bo pokazuje mi to, że jednak kocha mnie i kocha tę moją Polskę. Miłość dalej kwitnie – mówi agencji Newseria Karolina Pisarek.
Modelka zdradza, że tym razem jej ukochany postanowił spędzić Wielkanoc właśnie w jej rodzinnym domu w Szczecinku. Wcześniej znał jej rodziców, teraz miał szansę poznać dużo więcej bliskich jej osób. Karolina Pisarek bardzo się stresowała tą wizytą, a jednocześnie była niezwykle podekscytowana faktem, że te więzi się zacieśniają. To już jego kolejna wizyta w Polsce.
– Byliśmy już kilka razy w górach, w Zakopanem czy w Bukowinie Tatrzańskiej. Tam poszliśmy na taką imprezę góralską, żeby zobaczył jak się Polacy tak naprawdę bawią. Była taka impreza, na której wszystko wyglądało identycznie jak na ślubie, była świetna potańcówka. On się dobrze bawił, kocha Polaków, kocha polską tradycję, polskie jedzenie – mówi Karolina Pisarek.
Czytaj także
- 2025-01-21: Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
- 2025-01-17: Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
- 2024-11-18: J. Jelonek i O. Kubiak: Po ślubie za granicą w świetle polskiego prawa dalej będziemy niewidoczni. Walczymy o traktowanie na równi z parami heteroseksualnymi
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
- 2024-09-04: Katarzyna Cichopek: Jestem bardzo empatyczną osobą i chłonę emocje innych jak gąbka. Bardzo przeżywam historie bohaterów mojego programu
- 2024-08-19: Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości
- 2024-07-31: Zbiory czereśni zakończyły się o miesiąc wcześniej niż zazwyczaj. Z powodu szybszej wegetacji owoce przypominają te z południa Europy
- 2024-07-10: Banki mogą nie być w stanie sfinansować wielkich inwestycji w gospodarce. Sektor apeluje o zmiany w formule opodatkowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.