Mówi: | Katarzyna Ankudowicz |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
W krótkich filmikach publikowanych w sieci pod hasłem #noidobra aktorka z przymrużeniem oka porusza różne tematy. Dzieli się radami dotyczącymi spłaty kredytów we frankach szwajcarskich, zachęca do badań profilaktycznych, rzuca inne światło na zabiegi medycyny estetycznej albo w nieco zawoalowany sposób mówi o relacjach damsko-męskich. Rolki cieszą się dużą popularnością i mają tysiące wyświetleń, ale jak podkreśla Katarzyna Ankudowicz, pod wideo nie brakuje także miażdżącej krytyki i niewybrednych komentarzy na temat jej wyglądu.
Aktorka wspomina, że pomysł na rolki #noidobra pojawił się w czasie, kiedy była na zwolnieniu lekarskim. Po operacji nogi nie mogła grać w teatrze czy stawiać się na planie zdjęciowym, dlatego też chciała czymś zająć myśli.
– Z mojej własnej głowy to się wzięło i cieszę się bardzo, że to powstało, bo już dawno nosiłam się z tym pomysłem. Nie mam zamiaru poświęcać temu zbyt dużo uwagi, w sensie życiowym, ale gdy byłam trzy miesiące na zwolnieniu, bo miałam operację nogi, więc byłam trochę unieruchomiona, to można było wymyślić coś, co byłoby moje, i na tym się skupić – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Ankudowicz.
W swoich filmikach aktorka porusza tematy społecznie ważne, potrzebne, bywa, że kontrowersyjne, ale też błahe i nieistotne. Nie brakuje również zabawnych anegdot. Każda rolka może być punktem wyjścia do dyskusji i do spojrzenia na swoje życie czy problemy z zupełnie innej perspektywy.
– Po prostu uważam, że kiedy się mówi o rzeczach, których się naprawdę boimy, to w końcu przestajemy się ich bać. Życie jest, jakie jest, różne szanse mijają, trzeba zdać sobie z tego sprawę i nie bać się porażki. Trzeba oswoić lęk przed przegraną – mówi.
Rolki czasami są zabawne, a innym razem – przerażające. Mają jednak wspólny mianownik – zachęcić odbiorców do refleksji, a może też zmiany stylu życia i pozbycia się złych nawyków.
– Mam w tym jakąś swoją intencję, a jak to ludzie zobaczą i do czego ich to skłoni, to już jest ich sprawa. Każdy to widzi, jak chce, są i tacy ludzie, którzy piszą: beznadzieja. Oczywiście mają do tego prawo. Ale czy ja bym pisała u kogoś, że jest beznadziejny? Chyba nie, po prostu bym tego nie oglądała – mówi aktorka.
Katarzynie Ankudowicz zależy na tym, by te filmiki pokazywały ją taką, jaka jest na co dzień: bez perfekcyjnego makijażu, starannie ułożonej fryzury i filtrów upiększających. Jednak taka jej wersja nie wszystkim przypada do gustu.
– Otrzymałam komentarze typu: na pewno pijesz, umaluj się, ubierz się, umyj włosy czy tam jeszcze jakieś inne. Ale proszę bardzo, ja się przecież tutaj wystawiam po to, żeby mnie widzieli i mówili. A każdy mówi tyle, na ile go stać, albo o tym, o czym może – mówi.
Aktorka zaznacza, że czytając obraźliwe komentarze i kalumnie, trzeba mieć wręcz anielską cierpliwość i dystans, by nie brać ich do siebie, a jedynie traktować jako skutek uboczny swojej pracy. Ona sama nikogo nie obraża tymi nagraniami, ale i tak ci, którym się wydaje, że w sieci są anonimowi, bywają bezlitośni.
– To też jest ciekawe, bo z jednej strony fajnie się zmierzyć z oceną, bo też te rolki są o tym, że jestem oceniana i tego się boję. Ale jak już patrzę na te oceny, no to myślę sobie: OK, nie mam na to wpływu. Nie zamierzam też uskuteczniać jakiegoś pościgu dopaminowego, żeby teraz udowodnić coś tym ludziom. Każdy ma prawo do swojej wizji, ja też mam takie samo prawo do decydowania o sobie, do mówienia swoich poglądów, do życia po swojemu, dopóki nikogo nie krzywdzę – dodaje Katarzynie Ankudowicz.
Czytaj także
- 2025-03-25: Katarzyna Dowbor: Od 30 lat uczę się pielęgnacji ogrodu. Zieleń wycisza, uspokaja i ja to uwielbiam
- 2025-03-18: Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-25: Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Prawo

400 gmin w Polsce nie ma na swoim terenie apteki i sytuacja co roku się pogarsza. Samorządowcy apelują o zmiany w prawie
W ciągu ostatnich kilku lat, od wejścia w życie przepisów Apteka dla Aptekarza, zamknięto ponad 2,2 tys. aptek w Polsce, a około 400 gmin nie posiada na swoim terenie apteki. Trzech na pięciu Polaków, aby kupić leki, musi się udać po nie do innej miejscowości. Sygnatariusze listu otwartego do minister zdrowia przygotowanego przez Koalicję „Na pomoc niesamodzielnym” apelują o zmianę priorytetów w legislacji dotyczącej rynku aptek. Wzywają też do podjęcia systemowych działań przeciwdziałających wykluczeniu zdrowotnemu ze względu na miejsce zamieszkania.
Podróże
Piotr Zelt: Na Święta Wielkanocne zamierzam wyjechać na narty w Alpy. Jak mam czas, to pracuję jako instruktor narciarski

Tak samo jak w ubiegłym roku, tym razem aktor również planuje wykorzystać świąteczną przerwę w pracy na wyjazd na narty. Od biesiadowania z rodziną przy suto zastawionym wielkanocnym stole woli bowiem szusowanie na alpejskich stokach.
Konsument
Cykl życia smartfona jest coraz dłuższy. Mimo to większość Polaków chciałaby go wymieniać maksymalnie co dwa lata

Cykl życia smartfonów w Polsce wyraźnie się wydłuża. Już 35 proc. Polaków używa swoich smartfonów ponad dwa lata – wynika z badania Smart Barometr opracowanego przez IQS dla bolttech. Jednocześnie jednak duża liczba osób chciałaby wymieniać smartfony częściej, nawet co roku. Dlatego kierunkiem rozwoju rynku mogą być elastyczne modele użytkowania, takie jak najem.