Mówi: | Kinga Zawodnik |
Funkcja: | influencerka |
Kinga Zawodnik: W kilka miesięcy nie stanę się profesjonalną wokalistką, ale chcę rozwijać swoją karierę muzyczną. Ćwiczę głos i wkrótce zaprezentuję mój kolejny utwór
Influencerka szykuje dla swoich fanów niespodziankę i ma nadzieję, że jej nowa piosenka przypadnie im do gustu. Na razie utwór zyskuje końcowe szlify, a wokalistka już dostrzega w nim duży potencjał. Kinga Zawodnik zaczęła karierę muzyczną od singla „Czyste serce”, który zaprezentowała na początku tego roku. Jej debiut spotkał się z pozytywnym odbiorem słuchaczy, dlatego postanowiła iść za ciosem i przygotować kolejną premierę. Intensywnie pracuje również nad swoim wokalem, dwa razy w tygodniu uczęszcza na zajęcia ze śpiewu, ćwiczy też sama w domu.
– Moim największym planem na jesień jest wydanie drugiego singla. Jest on już tworzony. Tak samo jak „Czyste serce” też opowiada o życiu, niesie bardzo fajne przesłanie i co więcej, będzie to utwór idealny na wszystkie okazje, czyli na śluby, na wesela, na dożynki, na plenery, na urodziny, na święta, tak że każdy w nim odnajdzie jakąś cząstkę siebie – mówi agencji Newseria Lifestyle Kinga Zawodnik.
Utwór będzie utrzymany w popowym klimacie. Influencerce zależy bowiem na tym, by szybko wpadał w ucho i stał się hitem. Trwa więc intensywna praca w studiu nagrań, a ona sama również nie daje sobie taryfy ulgowej.
– Jestem na etapie doskonalenia mojego głosu. Nie oszukujmy się, dużo pracy jest przede mną pod względem wokalnym, muzycznym, natomiast bardzo dużo tej pracy już wykonałam i jestem z tego bardzo dumna. Jak mam możliwość, to dwa razy w tygodniu chodzę na wokal, w domu też wykonuję dużo ćwiczeń. Zdaję sobie też sprawę z tego, że w kilka miesięcy nie stanę się profesjonalną wokalistką – mówi.
Kinga Zawodnik uważa jednak, że trzeba wyznaczać sobie cele i próbować je osiągnąć, dlatego ma w sobie dużo determinacji i wierzy, że kiedyś jej starania zaprocentują.
– Teraz ze względu na operację moja przepona trochę inaczej pracuje, ale uczę się tego wszystkiego na nowo. Ale w sumie lepiej mi się śpiewa i uczę się, jak jestem sama w domu, ponieważ nie mam zewnętrznych bodźców. Bo jak jestem na scenie, to jestem bardzo energiczna, skaczę, rozmawiam z publicznością i wtedy zapominam o tych dźwiękach i zdarzają się fałsze, nie będę mówić, że nie – przyznaje.
Influencerka nie przejmuje się jednak drobnymi potknięciami. Motywacji dodaje jej to, że jest ciepło przyjmowana przez publiczność i ma coraz więcej fanów.
– Przed operacją dałam bardzo dużo koncertów, kolejne mam już zaplanowane, też na przyszły rok, więc rozwijam swoją karierę muzyczną. Popełniam jeszcze błędy, ale nie boję się wyjść i zaśpiewać na żywo. I to też moja publiczność docenia, fantastycznie się ze mną bawi, zna teksty i jest chyba fajnie – podkreśla Kinga Zawodnik.
Artystka jest przekonana, że na dwóch singlach się nie skończy. Wciąż zamierza rozwijać swoją karierę, wydawać kolejne utwory, a za jakiś czas nagrać płytę.
– To jest takie marzenie. Myślę, że raczej się nie spełni, aczkolwiek marzenie się spełnia, więc jeśli człowiek czegoś bardzo chce, to myślę, że się uda. Nie wiem, jak to będzie, ale bardzo bym chciała – dodaje.
Czytaj także
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.