Mówi: | Karolina Korwin-Piotrowska |
Funkcja: | dziennikarka |
Korwin-Piotrowska o młodych dziennikarkach: przychodzi jakaś niunia, której się coś wydaje
Korwin-Piotrowskiej nie podoba się, że dziś dziennikarzem może zostać każdy, kto "zrobi jeden wywiad w internecie". Przyznała, że często dyskutuje na ten temat z Tomkiem Kinem, z którym prowadzi "Magiel towarzyski".
– Patrzymy na podpisy np. jakichś osób w telewizji, podpisane ‘dziennikarka’. To ja tak siedzę i myślę: Tomek, to kim my jesteśmy? – mówi Korwin-Piotrowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Dziennikarka ostro krytykuje to, co dzieje się dziś w polskich mediach. Nie ma najlepszego zdania o młodszych koleżankach po fachu.
– Przychodzi jakaś niunia, której się coś wydaje i ona jest dziennikarką, a ja spotykam się z ludźmi, moimi kolegami, z którymi byłam w redakcjach i którzy albo rzucili już ten zawód, albo są na jakichś piętnastu różnych pracach zleconych, to sobie myślę: rany boskie, do czego to doszło – pyta poirytowana Korwin-Piotrowska.
Podkreśla też, że zawód dziennikarza jest bardzo wymagający i nie można ani na chwilę spocząć na laurach.
– Tu się pracuje 24 godziny na dobę. Tu się po prostu bardzo często na starcie haruje za "dziękuję". Przynajmniej ja tak miałam i widzę, że ci z młodszego pokolenia, którzy też coś osiągają, to Chajzer niedawno fajnie powiedział, że to jest 507 złotych miesięcznie, a jak masz bogatych rodziców, to mogą ci dorzucić – tłumaczy Korwin-Piotrowska.
Dziennikarka przyznała, że zastanawia się nawet nad zmianą zawodu.
–Bo jak widzę jakąś niunię, która sobie mówi: będę dziennikarką, to mnie szlag trafia. I mam prawo do tego, bo jestem w tym zawodzie 20 lat. I na pewno umiem więcej od tej niuni. Ja mam ten komfort, że jeszcze mam na rachunki, ale jak dostaję mail od dziewczyny, która jest młoda i wiem, że umie napisać każdy tekst, pisze mi, że ja mogę się nawet starszymi ludźmi opiekować, ja mogę ci psa wyprowadzać za pieniądze, to ja tu czegoś nie rozumiem i w tym momencie sobie myślę: kurcze blade, może założę jakiś zieleniak, ale też podobno kiepski biznes – przyznała dziennikarka.
Czytaj także
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-02-08: Młode pokolenie odczuwa dużą presję w związku z walką o klimat. W tej chwili najważniejsza jest dla nich godziwa przyszłość ekonomiczna
- 2023-12-18: Polska chemia na światowym poziomie. Kreowane przez nią innowacje są niezbędne dla przemysłu
- 2023-12-20: Edyta Zając: Prezenty świąteczne dla bliskich kolekcjonuję już od pół roku. Po prostu lubię być przygotowana
- 2023-12-04: Polscy studenci tworzą innowacje o światowym potencjale. Pracują nad dronem badającym lodowce czy diagnostyką guzów mózgu z łez
- 2023-07-28: Tylko co trzeci młody człowiek oszczędza na dodatkową emeryturę. Znacznie przeszacowują świadczenia, które będą dostawać z ZUS-u
- 2023-06-27: Młodzi Polacy mają dość polityki. Nie rozumieją haseł głoszonych przez 70-letnich liderów głównych partii
- 2023-01-13: Prace nad przełomowymi innowacjami prowadzą już nawet nastolatkowie. Młodzi badacze otrzymali granty na rozwój swoich wynalazków
- 2022-12-16: Nowatorskie prace naukowe młodych chemików mają szansę zmienić przemysł. Jego zapotrzebowanie na innowacje w dziedzinie chemii stale rośnie
- 2022-10-14: Karolina Malinowska: Dzień zaczynam od wypicia filiżanki kawy. Robiła tak moja mama, babcia i ja też tak teraz robię
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.