Mówi: | Krzysztof Zalewski |
Funkcja: | muzyk, wokalista |
Krzysztof Zalewski nie był gotowy na śpiewanie po zwycięstwie w "Idolu"
Od debiutu Zalewskiego minęło 9 lat. Przez ten czas muzyk zmienił swój image oraz, co najważniejsze, nabrał muzycznej ogłady. Miał okazję współpracować z takimi gwiazdami jak Budyń, Nosowska i Hey, Muchy oraz Brodka. Był także członkiem zespołu Japoto. Zdobyte doświadczenie pozwoliło mu na nowo myśleć o wydaniu kolejnego albumu.
– Przez ostatnią dekadę – po wydaniu płyty „Pistolet” i po dwukrotnej trasie koncertowej po Polsce – zarzuciliśmy granie po szyldem „Zalef”. Wynikało to z tego, że nie byliśmy w stanie stworzyć nowego materiału. Nasze preferencje muzyczne za bardzo się rozjeżdżały. Musiało upłynąć trochę wody w Odrze, abyśmy znów znaleźli wspólny język. – wyznaje Zalewski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Artysta przyznaje, że program „Idol” był bardzo poważną zmianą w jego karierze, bo do tej pory występował jako gitarzysta. Po udziale w talent-show Zalewski pobierał lekcje śpiewu, jednak dopiero ostatnie występy u boku najpopularniejszych polskich zespołów pozwoliły mu uwierzyć w swoje umiejętności.
– Po programie moja twarz była wszędzie, jednak ja nie byłem gotowy do wykonywania tego zawodu. Do tego przygotowywałem się systematycznie przez ostatnie lata, wspomagając innych artystów – stwierdza Zalewski.
Najnowszy album muzyka zatytułowany „Zelig” to 10 piosenek, które są pamiętnikiem piosenkarza z ostatnich lat. Jak podkreśla muzyk, krążek jest wypadkową jego inspiracji i doświadczeń.
– Odkurzyliśmy wcześniej napisane piosenki i wybraliśmy te, które sprawdzą się pomimo upływu czasu. Dodatkowo otworzyłem się na nowe zespoły i style muzyczne. Nawet gdy w „Idolu” walczyłem o heavy-metal, słuchałem także innej muzyki. W przeszłości miałem przeświadczenie, że to co robię musi posiadać charakterystyczne brzmienie gitary i musi trzymać się ustalonego gatunku. Teraz nieco wydoroślałem i myślę, że nie ma sensu grać czegoś co już było, a pora poszukiwać własnego języka muzycznego – dodaje Zalewski.
Wokalista zapewnia, że mimo solowej kariery nie zapomni o innych projektach.
– W miarę możliwości będę dalej grał w z Muchami, Brodką i Japoto, chociaż faktycznie autorski materiał jest dla mnie priorytetem – mówi Zalewski.
Krzysztof Zalewski to zwycięzca drugiej edycji programu „Idol”. W 2004 roku wydał swój debiutancki album „Pistolet”.
Czytaj także
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
- 2024-01-29: Aneta Glam-Kurp: Liczę na to, że Krzysztof Stanowski zdecyduje się na zdemaskowanie Caroline Derpienski. Bardzo by mi to pomogło, bo ona oszukuje ludzi i nie daje mi spokoju
- 2024-01-08: Lisha & The Men: Praktycznie mamy już 2/3 materiału na płytę. Będziemy się nim zajmować w styczniu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.
Media
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.
Edukacja
Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć
Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.