Newsy

Książka o holokauście wybrana Najlepszą Książką Dziecięcą w konkursie „Przecinek i kropka”

2014-05-23  |  06:00

„Wszystkie moje mamy” Renaty Piątkowskiej z ilustracjami Macieja Szymanowicza opublikowany przez Wydawnictwo Literatura zwyciężyły w konkursie na Najlepszą Dziecięcą Książkę „Przecinek i kropka” 2013. Ostatecznego wyboru dokonali sami czytelnicy, głosując na stronie internetowej plebiscytu, którego celem jest promowanie najbardziej wartościowych i najpiękniej wydanych książek dla dzieci w wieku od 5 do 8 lat. Wyniki zostały ogłoszone podczas pierwszego dnia V Warszawskich Targów Książki. Autorka ukazuje holokaust z perspektywy dziecka, kilkuletniego Szymka. W historii została też wykorzystana postać Ireny Sendlerowej, która ratowała z getta żydowskie dzieci.

Zwycięska książka Renaty Piątkowskiej wpisuje się w serię „Wojny dorosłych – historie dzieci”. Celem autorki nie było epatowanie okrucieństwem wojny, lecz przystępne pokazanie jej oczami małego bohatera, który traci rodziców, ale dzięki Irenie Sendlerowej opuszcza getto. Chłopczykowi udaje się przetrwać dzięki zmianom nazwiska i nowym mamom – kobietom, które biorą go pod opiekę. Oparcie fabuły na historycznych faktach i możliwość utożsamienia się z głównym bohaterem sprawia, że najmłodsi czytelnicy chętnie sięgają po ten utwór.

Dzieci reagują na książkę znakomicie, bardzo chętnie słuchają, zadają pytania. Widać, że to ich intryguje, chcą wiedzieć więcej. O getcie opowiadam na tyle, na ile jest to istotne dla potrzeb historii. Jeżeli będziemy ją czytać z młodszym dzieckiem, można poprzestać na tej warstwie, która jest. Jeżeli będzie starsze dziecko, książka może być przyczynkiem do dalszej rozmowy, można drążyć temat – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Renata Piątkowska, autorka książki „Wszystkie moje mamy”.

Pisarka podczas swoich spotkań autorskich z młodymi czytelnikami zauważyła, że nie wiedzą oni, kim była Irena Sendlerowa. Dlatego chciała w swojej książce przybliżyć im jej postać oraz jej heroiczne dokonania – ocalenie 2500 dzieci przed śmiercią w getcie. W książce „Wszystkie moje mamy” losy małego Szymka splatają się z losami cioci Jolanty, czyli właśnie Ireny Sendlerowej i to właśnie z pozycji dziecka możemy przyjrzeć się dokonaniom bohaterki.

Nie chciałam, żeby pani Irena Sendlerowa pojawiła się od pierwszej strony, żeby była to jej biografia. Chciałam pokazać jej postać poprzez to, czego dokonała. Oczywiście na końcu książki jest rzetelna informacja, kim była, ale ja ją pokazałam w działaniu. Pokazałam, jak wiele potrafiła zrobić i że była to postać niezwykła. Ona miała oczywiście wielu współpracowników. Nie sposób, aby jedna osoba tego wszystkiego dokonała. Stworzyła siatkę ludzi, którym ufała i którzy wykonywali zlecone przez nią zadania – wyjaśnia Renata Piątkowska.

Renata Piątkowską jest absolwentką socjologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, mamą i cenioną autorką książek dla dzieci. Jej publikacje często są nagradzane. W 2007 roku otrzymała Nagrodę Literacką im. Kornela Makuszyńskiego za książkę „Wieloryb”, a trzy z jej książek wpisano na Złotą Listę Fundacji ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom. Autorka została też wyróżniona za całokształt twórczości Nagrodą im. Marii Weryho-Radziwiłłowicz. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.