Mówi: | Izabela Sadowska |
Firma: | lubimyczytać.pl |
Co dziesiąty czytelnik sięga po więcej niż 7 książek rocznie. Prym wiodą wydania papierowe, a najmniejszą popularnością cieszą się audiobooki
Statystyki dotyczące czytelnictwa w Polsce nie są optymistyczne. Tylko mniej więcej co trzeci Polak przeczytał w 2016 roku jakąkolwiek książkę – wynika z ubiegłorocznych badań Biblioteki Narodowej. Jednak wśród czytających książki co dziesiąta osoba przeczytała więcej niż siedem pozycji. Nadal najpopularniejsze są papierowe książki, a najmniej chętnie sięgamy po audiobooki.
– Jeżeli popatrzymy na statystyki czytelnictwa, to być może nie są one bardzo optymistyczne, ale też nie przerażają. Dlatego warto skupić się na pozytywnych aspektach czytelnictwa. Z badań wynika, że jeżeli czytamy, to czytamy całkiem sporo. 10 proc. osób deklarujących, że czyta książki, przeczytało więcej niż siedem w ciągu roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Izabela Sadowska, prezes portalu Lubimyczytać.pl.
Z serwisu korzysta ok. 3 mln użytkowników. Wśród nich najbardziej aktywną grupą (35 proc.) są osoby w wieku 14–25 lat. Jedna czwarta to internauci w wieku od 25 do 34 lat. Sporą grupę stanowią też czytelnicy powyżej 45. roku życia.
– Młodzi ludzie bardzo chętnie sięgają po popularną obecnie fantastykę młodzieżową. Z wiekiem ich gusta bardziej się specjalizują. Ze statystyk wynika też, że chętniej po książki sięgają kobiety – mówi Izabela Sadowska.
Z badania „W sieci o książkach”, przeprowadzonego we współpracy z Polską Izbą Książki wynika, że w 2017 roku wzrosło znaczenie księgarni internetowych i bibliotek, za to znacząco spadło znaczenie księgarni sieciowych.
– Prym wciąż wiedzie książka papierowa. Czytelnicy lubią kupować i posiadać je na własność. Odzywa się w nich swego rodzaju fascynacja papierem – mówi Izabela Sadowska. – Z kolei wolniej w tej chwili rozwija się rynek e-booków. Czytniki wciąż są popularne, ale elektronicznym wydaniom książek wciąż daleko jeszcze do wydań papierowych. Najmniejszą popularnością cieszy się natomiast audiobook.
Średnio w skali roku czytelnicy wydają na książki 100–500 zł. W ocenie ankietowanych zarówno książki papierowe, jak i ebooki są za drogie – cena tych pierwszych nie powinna przekraczać 35 zł, a tych drugich – 25 zł. Jak podkreśla Sadowska, 1/4 czytelników e-booków ściąga je nielegalnie z internetu.
Czytaj także
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-09-06: Bajkoterapia może być skutecznym narzędziem edukacyjnym. Wspiera rozwój emocjonalny u dziecka i pomaga mu radzić sobie z codziennymi problemami
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
- 2024-02-09: Ewa Minge: Są już pewne ruchy filmowców wokół trylogii „Gra w ludzi”. Mam więc nadzieję, że doczekam się ekranizacji moich książek, bo jest to chyba marzeniem każdego pisarza
- 2023-11-20: W mózgach samotników zanika granica między realnymi osobami a postaciami z seriali czy książek. Taka relacja daje im poczucie przynależności
- 2023-08-31: Magdalena Ogórek: Piszę kolejną książkę na temat dóbr polskiej kultury zrabowanych podczas II wojny światowej. Informacje przeze mnie pozyskane będą zaskakujące i hipnotyzujące
- 2023-06-01: Wydawcy czasopism dla dzieci nie czują konkurencji ze strony mediów elektronicznych. Prasa wciąż pełni ważną funkcję w rozwoju najmłodszych
- 2023-05-02: Prof. dr hab. Jerzy Bralczyk: Andrzej Pągowski jest nie tylko plakacistą, ale i literatem. Jego obrazy to przecież teksty, aż czasem chciałoby się dodać zdanie czy dwa
- 2022-10-03: 100 tys. zł trafi do ilustratorki nowej książki dla dzieci wybranej przez Biedronkę w konkursie Piórko. W sklepach sieci można usłyszeć fragmenty książki z głośników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.