Newsy

Katarzyna Olubińska o swojej książce: gwiazdy z niezwykłą radością zgadzały się rozmawiać o Bogu

2017-03-29  |  06:45

Gwiazda TVN wydała książkę, w której rozmawia ze znanymi osobami o ich podejściu do duchowości i religii. Wśród bohaterów publikacji „Bóg w wielkim mieście” znaleźli się m.in. Marika, Wojciech Modest Amaro, Maciej Musiał i Marcin Gortat. Dziennikarka twierdzi, że większość gwiazd chętnie zgadzała się na szczere, niemal intymne wywiady.

Katarzyna Olubińska od siedmiu lat przeprowadza wywiady z gwiazdami na potrzeby programu Dzień Dobry TVN. Od stycznia 2015 roku prowadzi także bloga o nazwie Bóg w wielkim mieście. Założyła go po tym, jak odnalazła Boga i przewartościowała swoje dotychczasowe życie. Pisze na nim o swoich doświadczeniach religijnych oraz wierze w Boga w świecie show-biznesu. Chce w ten sposób przełamać stereotypowe postrzeganie osób wierzących i praktykujących przez Polaków.

– Ktoś, kto wierzy, to dziewczyna pobożna w rozciągniętym swetrze na kolanach na grochu. Nie, to są ludzie piękni, odważni, którzy mają piękne rodziny, piękne pasje i oni to łączą z wiarą. Chciałam piękno tego świata pokazać – mówi dziennikarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Blog został bardzo dobrze przyjęty przez internautów i jest obecnie bardzo popularny tylko na Facebooku ma ponad 25 tys. fanów. Wielu jego czytelników sugerowało Katarzynie Olubińskiej zrobienie kolejnego kroku, czyli napisanie książki o podobnej tematyce. Nakłaniali ją do tego również przyjaciele, a nawet niektóre wydawnictwa. Dziennikarka podkreśla, że od momentu podjęcia decyzji o wydaniu książki miała ogromne wsparcie ze strony współpracowników, m.in. grafików i fotografów.

– To jest jakieś porozumienie talentów, pasji, marzeń, coś niesamowitego i po dwóch latach od powstania bloga jest ta książka. Podobna najbardziej wiosenna książka tego sezonu mówi Katarzyna Olubińska.

Książka jest po części zapisem rozmów, jakie dziennikarka odbyła z gwiazdami m.in. Agnieszką Cegielską, Wojciechem Modestem Amaro, Kamilem Pawelskim, Mariką oraz Tomaszem Schuchardtem. Olubińska podkreśla, że odczuwa wobec swoich rozmówców wdzięczność i wzruszenie, rozmowy te były bowiem niezwykle intymne i szczere. Nie ukrywa, że kilka gwiazd odmówiło jej wywiadu, twierdząc, że w danym momencie swojego życia nie są gotowe na takie zwierzenia.

– Ale gwiazdy rzeczywiście wręcz z taką wielką radością się zgadzały i mówiły: „No w końcu, w końcu nie będą mnie pytać o diety, pieniądze, miłości, tylko będę mu mogła opowiedzieć o tym, co jest dla mnie najbardziej ważne, o wierze, o Panu Bogu” – mówi dziennikarka.

Książka ukazała się w marcu nakładem wydawnictwa WAM.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu

Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.

Media

Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu

Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.