Mówi: | Dawid Podsiadło, wokalista Agata Trzebuchowska, aktorka Monika Marianowicz, rzecznik prasowy Empik |
Zygmunt Miłoszewski i Dawid Podsiadło po raz drugi otrzymali nagrody Bestsellerów Empiku. Wśród tegorocznych laureatów znalazł się także film "Ida"
W warszawskim ATM Studio odbyła się gala rozdania Bestsellerów Empiku 2014. Wśród laureatów znalazły się filmy "Ida" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego i „Hobbit. Pustkowie Smauga” Petera Jacksona, a także płyta "Comfort and Happiness" Dawida Podsiadło i powieść "Gniew" Zygmunta Miłoszewskiego. Podsiadło i Miłoszewski już drugi rok z rzędu otrzymali statuetki Bestsellerów Empiku.
Bestsellery Empiku, czyli nagrody dla najlepiej sprzedających się i najpopularniejszych wydawnictw roku w sieciach sklepów Empik, przyznano już po raz piętnasty. W największym kulturalnym plebiscycie w Polsce wydawnictwa konkurowały w kilku kategoriach, m.in. książka, płyta, film polski i zagraniczny, gra komputerowa, kolekcja autorska oraz prasa.
– Najbardziej popularną kategorią ze względu na zajmowane miejsce i szerokość półek w Empikach jest kategoria książka. Książek sprzedaje się najwięcej. Natomiast nie chcielibyśmy pomijać żadnej z innych kategorii, bo bardzo mimo wcześniejszych bardzo negatywnych wieści bardzo dobrze radzi sobie wciąż muzyka i Polacy sięgają z wielką chęcią po tradycyjne krążki i coraz większą popularnością cieszą się również winyle. Czarne płyty przeżywają teraz swoisty renesans. Film polski też bardzo dobrze sobie radzi – mówi Monika Marianowicz, rzecznik prasowy Empik, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
W 2014 roku najlepiej sprzedającą się książką zagraniczną okazała się powieść "Gwiazd naszych wina" Johna Greena, co może wynikać z sukcesu jej ekranizacji. Wśród książek polskich największą popularniejszą cieszyła się trzecia i ostatnia część kryminałów o prokuratorze Teodorze Szackim, czyli "Gniew" Zygmunta Miłoszewskiego. Pisarz już drugi rok z rzędu triumfował podczas gali Bestsellerów Empiku, w 2013 roku w tej samej kategorii zwyciężyła jego powieść "Bezcenny". Miłoszewski pokonał takich rywali jak "Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk i "Zagubione niebo" Katarzyny Grocholi. Z dziedziny poezji natomiast w minionym roku Polacy najchętniej sięgali po tomik "Czarna piosenka" Wisławy Szymborskiej, a z literatury faktu po książkę "Masa o kobietach polskiej mafii" Artura Górskiego.
Także Dawid Podsiadło ponownie został laureatem nagrody Bestsellery Empiku, co ciekawe, za tę samą płytę. Jego "Comfort and Happiness" od dwóch lat utrzymuje się bowiem na szczycie list sprzedaży.
– To jest muzyka popowa zdecydowanie, posiadająca ładne refreny, nieskomplikowane akordy. Jest jeden utwór, który jest bardziej ambitny i cieszę się, że przeszedł. A tak to to jest przyjemne. O miłości, o bólu, o rozstaniu, o czymś, o czym gość w moim wieku może autentycznie śpiewać, jako że też pisał te rzeczy – mówi Dawid Podsiadło.
W kategorii muzyka zagraniczna wyróżnienie zdobył album "Mini world" francuskiej wokalistki o pseudonimie Indila. W kategorii film zagraniczny największą sympatią klientów Empiku cieszył się „Hobbit. Pustkowie Smauga” w reżyserii Petera Jacksona. W dziedzinie filmu polskiego rok 2014 należał do obrazu "Ida" Pawła Pawlikowskiego. Grająca tytułową rolę Agata Trzebuchowska przyznaje, że nie jest w stanie zliczyć nagród, które w ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy otrzymała "Ida".
– Dostajemy rzeczywiście wiele nagród za film „Ida”, z czego wszyscy bardzo się cieszymy i rzeczywiście nazw nie jestem w stanie spamiętać, nie znaczy to jednak, że nie cieszymy się z każdej nagrody. Cieszymy się z każdej i każda jest dla nas istotnym wyróżnieniem – mówi Agata Trzebuchowska.
Bestellery Empiku, nazywane wówczas Asami, po raz pierwszy wręczono 24 stycznia 2000 roku w Filharmonii Narodowej. W ciągu 15 lat wśród laureatów nagrody znalazły się takie dzieła jak "Alchemik" Paulo Coelho, „Nigdy w życiu!” Katarzyny Grocholi, "Gra anioła" Carlosa Zafóna, cykl o Harrym Potterze Joanne K. Rowling, "Władca pierścieni" Petera Jacksona, „Boso” grupy Zakopower i „Komeda” Leszka Możdżera. Największa liczba statuetek trafiła do Katarzyny Grocholi.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-09-17: Opóźnianie wejścia Ukrainy do NATO zwiększy zagrożenie ze strony Rosji dla członków sojuszu. Trwają dyskusje o możliwych warunkach akcesji
- 2024-09-19: Wejście Ukrainy do UE może zająć jeszcze długie lata. Miałoby ono duży wpływ na polskie rolnictwo i rynek pracy
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-05-20: Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.