Mówi: | Giancarlo Russo, szef kuchni dr hab. lek. med. Dariusz Włodarek, członek Rady Naukowej Twoja Klinika Tomasz Lis, rzecznik prasowy Philipiak Milano |
Kuchnia włoska polecana przez dietetyków. Ważny jest jednak sposób przygotowania dań
Włoska kuchnia jest najpopularniejsza wśród Polaków. Najczęściej kojarzona jest z pizzą i makaronami, ale kryje w sobie również dużo warzyw i ryb – podkreślają dietetycy i włoscy kucharze, którzy propagują zdrowy sposób przygotowywania włoskich dań. Polecają przede wszystkim smażenie bez tłuszczu, gotowanie na parze oraz pieczenie.
Poza pizzą i pastą Włosi jedzą także dużo warzyw, ryb, mięsa, nawet dziczyzny. To, co wyróżnia włoską kuchnię, to jej prostota.
– Kuchnia włoska to maksymalnie trzy składniki. Nie dajemy bazylii, rozmarynu, majeranku, tymianku, nie gotujemy długo. Ma być szybko i dlatego jest smaczne. A jak dodamy jeszcze parmezan, to w ogóle jest fantastyczne – mówi Giancarlo Russo, szef kuchni i organizator konkursu Włoskiej Sztuki Kulinarnej. – Moje ulubione danie to spaghetti aglio olio peperoncino, bardzo proste i zdrowe.
– Kuchnia włoska należy do kuchni z basenu Morza Śródziemnego i jest to rodzaj kuchni bardzo korzystny dla zdrowia. Zarówno wybór produktów, jak i sposoby przygotowania potraw są jak najbardziej wskazane dla utrzymania dobrego stanu zdrowia – mówi dr hab. lek. med. Dariusz Włodarek, członek Rady Naukowej Twoja Klinika.
Te składniki to przede wszystkim warzywa i owoce. Włoska kuchnia wygrywa również tym, że produkty nie są bardzo przetworzone.
– Fakt, że potrawy są łatwe w wykonaniu, wcale nie znaczy, że są w jakiś sposób prymitywne. Ta łatwość sprawia, że wydobywają te najlepsze wartości ze składników, które są w potrawie – mówi dietetyk. – Dużo świeżych ryb i innych owoców morza, niewielka ilość mięsa, bardzo dobry rodzaj tłuszczu, bo oliwa z oliwek jest bazą wielu potraw, i słodycze, których w tradycyjnej diecie nie jest za dużo.
Jak podkreśla, to najważniejsze elementy, które Polacy mogliby na stałe włączyć do swojej diety. Eksperci wyjaśniają, że kluczem do sukcesu jest odpowiedni sposób przygotowywania potraw.
– Chodzi o to, żeby nic z tych wartości odżywczych nie stracić w trakcie przygotowywania. A więc smażenie bez tłuszczu, gotowanie na parze i pieczenie to są takie sposoby przetwarzania żywności, które my preferujemy i nagradzamy – mówi Tomasz Lis, rzecznik prasowy Philipiak Milano.
Propagowaniu zdrowych włoskich dań miał służyć XI Konkurs Sztuki Kulinarnej „Arte Culinaria Italiana”, który odbył się w Pabianicach pod Łodzią.
– To była 11. edycja konkursu, mieliśmy pięcioletnią przerwę, więc teraz mieliśmy do czynienia z nową generacją młodych kucharzy – mówi Giancarlo Russo, organizator konkursu.
W miniony weekend w hotelu Fabryka Wełny w Pabianicach znani kucharze, m.in. Kurt Scheller, Robert Sowa i Giancarlo Russo, oceniali kulinarne zmagania profesjonalistów, czyli ekip z restauracji i hoteli z całej Polski, oraz amatorów. W kategorii profesjonalistów spośród 12 ekip wygrała warszawska restauracja Amber Room. W kategorii amatorów 8 finalistów rywalizowało ze sobą, przygotowując włoskie danie z wykorzystaniem makaronu bezglutenowego.
– Jestem w Polsce 18 lat i promuję włoską kuchnię. Ponieważ współpracuję z firmą Philipiak Milano, organizujemy konkurs na włoską, ale zdrową kuchnię – mówi Russo.
– W tym roku chcieliśmy wręczyć coś wyjątkowego. Nagrodą dla najlepszych szefów kuchni w Polsce były naczynia pokryte 24-karatowym złotem. To są naczynia, które do tej pory sprzedawaliśmy tylko w Stanach, Arabii Saudyjskiej i w Rosji. W Polsce nie były one dostępne – mówi Tomasz Lis. – Chcieliśmy w szczególny sposób nagrodzić tych, którzy wpływają na nasze gusta kulinarne i mają nas edukować w zakresie zdrowego gotowania.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-03: Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2025-01-22: Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-10-03: David Gaboriaud: Żabie udka i ślimaki są dla turystów. Francuzi nie jedzą ich codziennie, sam jadłem je trzy razy w życiu
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2025-03-17: Naukowcy opracowali czynniki wpływające na długowieczność. Decyduje o niej nie tylko dieta i tryb życia, ale też relacje z rodziną
- 2024-11-26: Biologicznie życie człowieka może trwać 120–150 lat. Niezbędna jest jednak praca nad własnym zdrowiem
- 2024-08-20: Upały wyzwaniem w transporcie żywności. W zwykłych samochodach dostawczych może być nawet 50°C [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
Modelka przyznaje, że po udziale w 13. edycji popularnego programu „Top Model” sporo się dzieje w jej życiu zawodowym. Kariera nabrała tempa, pojawiają się nowe propozycje współpracy, a jej nazwisko wciąż zyskuje na wartości w świecie modelingu. Klaudia Zioberczyk zaznacza więc, że ta wiosna będzie niezwykle pracowita. Cieszy się też na nadchodzące święta, ale zachęca wszystkich do zachowania umiaru podczas zakupów spożywczych.
Handel
Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach

Zmiany nie są błyskawiczne, jednak spadkowy trend udziału chowu klatkowego kur jest wyraźnie widoczny – wynika z siódmej edycji raportu Stowarzyszenia „Otwarte Klatki”. Według najnowszego raportu już prawie 1/3 kur w naszym kraju utrzymywana jest w systemach innych niż chów klatkowy. Dziesięć lat temu było to zaledwie 13 proc. Obecnie już ponad 170 firm zadeklarowało wycofania jaj z chowu klatkowego. Prawie połowa już teraz wywiązała się z tej obietnicy.
Zdrowie
Julia Kamińska: Nie boję się krwi, ale raz podczas takiej procedury zdarzyło mi się zemdleć

Aktorka nie boi się strzykawek ani zastrzyków. Wizyta w punkcie pobrań krwi czy w laboratorium również nie jest dla niej traumatycznym przeżyciem. Julia Kamińska zaznacza natomiast, że choć samo pobranie krwi powoduje u niej jedynie niewielki dyskomfort, to raz podczas takiej procedury zemdlała.