Mówi: | Lidia Kopania |
Funkcja: | wokalistka |
Lidia Kopania kończy pracę nad swoją trzecią solową płytą
Wydawnictwo ma się ukazać najpóźniej wiosną 2015 roku. Na krążku, utrzymanym w klimacie popowo-rockowym, znajdą się zarówno charakterystyczne dla wokalistki romantyczne ballady, jak i szybsze, taneczne kawałki. Płytę promować będzie singiel „Pod słowami”.
– Płyta ta jest w ramach muzyki głównego nurtu. Są elementy rocka, popu i muzyki klasycznej – mówi Lidia Kopania w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Płytę promować będzie singiel „Pod słowami”, do którego tekst napisała wokalistka. Za muzykę odpowiadał Marcin Włodarczyk, a aranżacje przygotował Paweł Zarecki. Wkrótce ma się ukazać teledysk, którego reżyserią zajęła się Andżelika Piechowiak. Na planie zdjęciowym do klipu wokalistce towarzyszył aktor Marcin Kwaśny. Para pokazana została podczas romantycznych chwil w łóżku, w trakcie kolacji i na jachcie. Singiel „Pod słowami” został nagrany w dwóch wersjach, popowej i symfonicznej.
– Na płycie będą bardzo różne utwory: szybsze, wolniejsze i w średnim tempie. Będzie kilka naprawdę bardzo szybkich, mniej więcej w takim tempie, w jakim jest utwór „Pod słowami” – mówi Lidia Kopania.
Wokalistka od początku swojej muzycznej kariery jest mocno związana z Niemcami. Współtworzyła zespół Kind of Blue, który pierwszą płytę wydał w Niemczech, i uczestniczył w niemieckim programie muzycznym „The John Lennon Talent Award”. Producentem jej drugiego albumu „Przed świtem” był Jens Lueck, a część kompozycji napisał Bernd Klimpel, kolega wokalistki z zespołu Kind of Blue. Również płyta „Pod słowami” powstawała głównie w niemieckich studiach nagrań, z wyjątkiem singla o tym samym tytule. Lidia Kopania przyznaje, że jest bardzo zadowolona z efektów współpracy z polskimi twórcami przy singlu i ma nadzieję na jej kontynuację w przyszłości.
– Poznaliśmy się już ponad 10 lat temu, w 2003 roku, i do tej pory trwa nasza współpraca i przyjaźń, bo to już właściwie jest przyjaźń. Wiele się od nich nauczyłam i otworzyłam wokalnie. U nas to było takie trochę dziwadło, taki głos, z jakąś taką skalą, ktoś dziwnie śpiewa, ni to popowo, ni to klasycznie, w ogóle co ona tam wyczynia? A w Niemczech nagle poczułam, że to jest mój atut, którego nie powinnam się wstydzić – mówi Lidia Kopania.
Wokalistka dysponuje skalą głosu o rozpiętości czterech oktaw. Jej zdaniem o głos trzeba wyjątkowo dbać, zdarza się bowiem, że skala skraca się na skutek niezbyt higienicznego sposobu życia artystów. Ona sama unika nocnych imprez, woli wstawać wcześniej, zwłaszcza w czasie pracy nad płytą, ma wtedy bowiem więcej czasu na pracę. Kopania jest też zwolenniczką aktywności fizycznej, latem chętnie biega w plenerze. Zimą jogging zamienia na ćwiczenia z przyrządami gimnastycznymi, żeby uniknąć infekcji gardła.
– Ostatnio sprawdzałam i moja skala się nawet powiększyła. Kiedyś to były cztery, a teraz są już cztery i pół oktawy, a to jest dobry znak – mówi Lidia Kopania.
Wokalistka nie ustaliła jeszcze dokładnej daty premiery albumu „Pod słowami”. Ma jednak nadzieję, że krążek ukaże się najpóźniej wiosną przyszłego roku.
Czytaj także
- 2025-07-18: Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
- 2025-06-04: Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
- 2025-06-18: Mietek Szcześniak: Gdybym chciał zbudować karierę, tobym ją budował. Nigdy o tym nie myślałem, zawsze po prostu chciałem muzykować
- 2025-04-04: Dziś premiera drugiego albumu Wiktora Dyduły. „Serwuję dużą gamę najróżniejszych emocji”
- 2025-03-19: Kajra: Sławomir zaskakuje mnie i totalnie zachwyca każdym utworem. Jego teksty i muzyka są zupełnie na innym poziomie
- 2025-03-24: Julia Kamińska: Materiał z mojej debiutanckiej płyty jest kontrowersyjny i raczej ciężki, ale ludzie chcą tego słuchać
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-01-21: Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Farmacja
Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.