Newsy

Maciej Zień planuje otwarcie butiku w Paryżu. Trwają poszukiwania odpowiedniego lokalu

2018-01-04  |  06:13

Od lat jednym z największych marzeń projektanta jest otwarcie butiku w prestiżowej dzielnicy Paryża. Teraz pojawiła się nadzieja na realizację tych planów. Projektant jest w trakcie negocjacji dotyczących wynajmu lokalu. Ale moda i ubrania to tylko jedna z wielu pasji Macieja Zienia. Wzorem światowych sław rozszerzył on swoją działalność o projektowanie butów, mebli, wnętrz oraz akcesoriów domowych – Zień Home. Teraz projektant podejmuje kolejne wyzwania i pracuje aktualnie nad kolekcją autorskich lamp oraz świec zapachowych.

Maciej Zień niejednokrotnie podkreślał, że Paryż ma w sobie coś fascynującego. To miasto delikatne i subtelne, piękne i eleganckie oraz w każdym wymiarze zachwycające.

– Moim marzeniem i planem jest butik w Paryżu, który może powinien pojawić się trochę wcześniej, ale mam nadzieję, że w końcu się pojawi. Na razie nie będę zapeszał i mówił, że jest to już gdzieś na horyzoncie. Pracujemy nad tym, to nie jest prosty temat. Sprawy wynajmu wyglądają tam trochę inaczej, szczególnie dla obcokrajowca – mówi agencji Newseria Maciej Zień, projektant mody.

Maciej Zień nadal pozostaje również czynnym projektantem mody. W jego pracowni krawieckiej trwają właśnie prace nad nową linią.

– Moje kolekcje modowe będą się ukazywały regularnie, najbliższa wiosna/lato będzie pod koniec stycznia – mówi Maciej Zień.

Projektant zamierza też wypuścić na rynek kilka nowych produktów, wśród nich świeczki zapachowe, które jak zapowiada mają się znacząco wyróżniać spośród tych, dostępnych w Polsce.

– Z firmą z Berlina tworzymy kolekcje świeczek zapachowych, do których perfumy sprowadzamy z Grasse, kultowego miejsca we Francji, gdzie powstają najlepsze perfumy, np. Dior czy Channel. Właśnie tam produkowane są olejki, które później są przerabiane w perfumy. Te świece mają naprawdę pachnieć, dlatego przykładam dużą wagę do tego, gdzie i z czego to będzie produkowane. Większość z projektantów mody na świecie ma już swoje świeczki, swoje perfumy, a ja trochę z drugiej strony chcę zacząć, od świeczki zapachowej może po perfumy do ciała. Każdy z projektantów chce mieć swoje perfumy – mówi Maciej Zień.

Kolejnym sztandarowym produktem będzie kolekcja lamp.

– Znowu zamieniłem się w projektanta, tym razem lamp i oświetlenia. Wkręciłem się w to, choć przez pierwsze 3–4 miesiące szło mi bardzo opornie, dlatego że wgryzałem się w totalnie nową tematykę, a teraz poszło z górki, wszystkim zaczynają się podobać te projekty – mówi Maciej Zień.

Projektant ma już na swoim koncie m.in. współpracę z marką Tubądzin. Zaprojektował dla niej płytki ceramiczne inspirowane  unikatowym charakterem Londynu i Paryżu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.