Newsy

Maja Hyży: Pracujemy nad singlem, ale kiedy, co i jak – nie mam pojęcia. Nie jest to takie proste, jakby się mogło wydawać

2019-05-06  |  06:11

Wokalistka nie chce na razie zdradzić, w jakim klimacie będzie utrzymany nowy singiel ani kto pisze tekst i muzykę. Jak podkreśla, proces twórczy nie jest łatwy i często zachodzą w nim zamiany, dlatego więcej o nowym utworze opowie dopiero wtedy, kiedy wszystko będzie już dopięte na ostatni guzik.

Maja Hyży podkreśla, że nie chce tworzyć nowych piosenek w pośpiechu. Lubi, kiedy wszystko płynie naturalnym torem, bez żadnego grafiku i żadnych wiążących terminów. Tekst i warstwa muzyczna muszą być dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, a ona powinna być w stu procentach pewna, że materiał ma dokładnie taki kształt, jakiego oczekiwała.

Pracujemy nad singlem, kiedy, co i jak – nie mam pojęcia. Nie jest to takie proste, jakby się mogło wydawać. Nie mogę więc nic więcej powiedzieć, bo nie wiemy, kiedy singiel wyjdzie, nie znamy żadnych terminów. Nam może się wydawać, że zaraz wyjdzie singiel, a na drugi dzień stwierdzimy, nie, jednak trzeba coś zmienić. Także nic nie powiem – mówi agencji Newseria Lifestyle Maja Hyży.

Wokalistka podkreśla, że jej grafik koncertowy jest dosyć napięty, a że właśnie rozpoczyna się sezon, to nie planuje żadnych dalekich wyjazdów. Z powodzeniem łączy obowiązki zawodowe z opieką nad synkami i czerpie z tego dużą satysfakcję.

Na razie nie mam żadnych planów. Cieszę się życiem, pracuję nad muzyką, cały czas koncertuję, klubowo, jak zawsze, od początku mojego istnienia. Poza tym wychowuję moich dwóch chłopaczków najwspanialszych i cieszę się z życia. A co dalej, to czas pokaże – mówi.

Maja Hyży zdobyła popularność dzięki udziałowi w programie „X Factor”. Odpadła w odcinku półfinałowym, zajmując czwarte miejsce. W marcu 2015 roku wokalistka wydała swój debiutancki album studyjny, zatytułowany „W chmurach”. W lutym ubiegłego roku z piosenką „Błysk/Skin” zakwalifikowała się do finału krajowych eliminacji do 63. Konkursu Piosenki Eurowizji. W koncercie finałowym w głosowaniu jurorów i telewidzów zajęła siódme miejsce.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aneta Glam-Kurp: Caroline Derpienski poniża normalnych ludzi. Nie trzeba mieć męża miliardera i drogiego auta, żeby być wartościową osobą

Uczestniczka programu „Żony Miami” nie ukrywa, że jest już zmęczona osobą Caroline Derpienski, która od jakiegoś czasu stara się być jej wierną kopią. Jej zdaniem influencerka nieudolnie, aż do granic śmieszności ją naśladuje. Przeprowadziła się na Florydę, też chce mieć bogatego męża, luksusowe samochody i markowe ubrania. A gdy nie udaje się jej tego wszystkiego zdobyć, to tworzy fikcyjną rzeczywistość tylko po to, by zrobić karierę w mediach społecznościowych i wzbudzić w innych zazdrość. Aneta Glam-Kurp uważa, że influencerka straciła zdrowy rozsądek w pogoni za stylem życia, który zobaczyła w popularnym programie, i zapomniała, że dobra materialne nie są gwarancją szczęścia.

Edukacja

Rusza Wirtualny Uniwersytet Pedagogiczny. Pomoże nauczycielom w śledzeniu bieżącej wiedzy i praktyk edukacyjnych

– System oceniania i kształcenia, oparty na transmisji wiedzy, a nie rozwijaniu umiejętności, oraz potrzeba ciągłego podnoszenia kompetencji nauczycieli to dziś wyzwania edukacji – wskazuje prof. Roman Leppert, pedagog z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Tymi wyzwaniami chce się zająć Wirtualny Uniwersytet Pedagogiczny – projekt edukacyjny, który zainicjował prof. Leppert, przeznaczony dla wszystkich osób zainteresowanych i bezpośrednio związanych z edukacją. Ma on umożliwić nauczycielom, edukatorom i studentom podnoszenie kompetencji z zakresu pedagogiki i praktyk edukacyjnych. Przydatne treści znajdą tam również rodzice, którzy będą mogli m.in. wymieniać się doświadczeniami i inspiracjami. Partnerem inicjatywy jest Fundacja Orange.

Media

Filip Chajzer: Postanowiłem oderwać od siebie hasło show-biznes i postawić tylko na biznes

Dziennikarz podkreśla, że praca w mediach i funkcjonowanie w show-biznesie łączą się z ogromną presją. Pogoń za newsami, ciągły pośpiech, bycie na świeczniku i lęk przed zmianami kadrowymi stają się pułapką, z której trudno się wyrwać. Filip Chajzer nie ukrywa, że był już zmęczony takim trybem życia. Niedawno rozstał się z TVN, ale nie czeka bezczynnie na telefon z propozycją od kierownictwa innych stacji. Postanowił bowiem działać na własny rachunek i ruszyć ze swoim biznesem. Już wkrótce w centrum Warszawy otworzy restaurację śniadaniową i wierzy, że zapewni mu to stabilizację.