Mówi: | Marcelina Zawadzka |
Funkcja: | modelka, prezenterka telewizyjna |
Marcelina Zawadzka: moja suczka Abi uczy mnie asertywności, której w życiu często mi brakuje
Marcelina Zawadzka święta wielkanocne spędzi nie tylko z rodziną, lecz także z przygarniętą niedawno suczką Abi. Była Miss Polonia twierdzi, że jest w niej całkowicie zakochana, mimo że ciągle jeszcze się poznają. Suczka ma silny charakter, uczy więc swoją nową panią asertywności, której dość często jej brakuje. Towarzyszy też Marcelinie Zawadzkiej w programie „Przygarnij mnie” na antenie TVP2.
Marcelina Zawadzka postanowiła przygarnąć psa 14 lutego. W 5-letniej suczce ujęły ją przede wszystkim piękne błękitne oczy i fakt, że została porzucona w święta Bożego Narodzenia. Suczka zamieszkała z Marceliną Zawadzką, jej siostrą oraz kotem. Ze względu na kolor oczu Zawadzka chciała nazwać suczkę Blue, uznała jednak, że lepsze będzie imię Abigail. Najczęściej woła jednak na nią Abi. Była Miss Polonia przyznaje, że z nową lokatorką ciągle się jeszcze poznają i docierają, choć suczka podbiła już serca wszystkich domowników.
– Już na tyle poznałam Abi, że wiem, jak się zachowywać i co robić. Na początku były momenty stresujące. Przywiązała się do mnie bardzo mocno i zaczyna mnie już bronić przed innymi psami albo ludźmi, których nie zna, którzy np. mają mundury albo nie do końca wydają się jej przyjaźni. Zaczyna warczeć i tak się zachowywać, że muszę zachować ten odstęp. Abi jest dla mnie jednak i tak kochanym psem, w domu to jest w ogóle aniołek. Ja i moja siostra jesteśmy w niej bardzo zakochane – mówi Marcelina Zawadzka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Była Miss Polonia uważa, że ludzie bardzo często porzucają zwierzęta, ponieważ nie potrafią sobie z nimi poradzić. Tymczasem najczęściej wystarczy pomoc profesjonalisty, który wytłumaczy, jak działa psia psychika, i nauczy, jak postępować z pupilem. Zawadzkiej w wychowaniu Abi pomaga profesjonalna behawiorystka, którą gwiazda poznała na planie programu „Przygarnij mnie” TVP2. Pomoc ta jest tym bardziej konieczna, że Abi została przygarnięta ze schroniska jako dorosły pies, z dużym bagażem życiowych doświadczeń, prawdopodobnie nie tylko pozytywnych. Behawiorystka pomaga także okiełznać żywy charakter suczki.
– Jest dosyć charakternym psem. Ze względu na to, że jest to pół husky, ma bardzo silny charakter. I bywają sytuacje, w których muszę okazać ogromną asertywność, której mi często w moim prywatnym życiu brakuje. Abi uczy mnie asertywności. A to z tego względu, że często muszę powiedzieć: „Proszę się nie nachylać nad tym psem, proszę uważać, nie wykonywać gwałtownych ruchów, bo może się to jej nie spodobać” – mówi Marcelina Zawadzka.
W domu Marceliny Zawadzkiej zawsze było dużo zwierząt, zwłaszcza psów. Były to jednak buldogi francuskie lub jamniki, a więc psy przyjazne obcym ludziom i lubiące pieszczoty i zabawy. Z Abi jest zupełnie inaczej, nie jest bowiem tak przychylnie nastawiona do obcych. Dzięki pomocy behawiorystki Zawadzka wie jednak, jak się zachować. Nauczyła się także nie rozpieszczać pupilki i nie powodować nadprzywiązania, aby pies nie cierpiał nadmiernie, gdy pani wychodzi z domu. W najbliższy weekend Zawadzka przedstawi swoją pupilkę rodzinie.
– Jedziemy do Malborka i Abi pozna się z całą resztą mojej rodziny. Mama już ją poznała, bo była w schronisku – mówi Marcelina Zawadzka.
Byłą Miss Polonia i Abi można oglądać w programie „Przygarnij mnie” w każdą niedzielę o godz. 18.55 na antenie TVP2. Oprócz Zawadzkiej w programie biorą udział także Agnieszka Włodarczyk, Leszek Stanek, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Rafał Mroczek, Dawid Zawadzki i Kamil Nosel ze swoimi pupilami. W każdym odcinku gwiazdy muszą w szczególny sposób zajmować się swoimi podopiecznymi, a zwycięzcy mogą przekazać zapas karmy i środków weterynaryjnych wybranemu przez siebie schronisku dla zwierząt.
Czytaj także
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-07-16: Na włączeniu komercyjnych projektów do programu Copernicus już korzystają polskie firmy. Jeszcze w tym roku na orbitę trafi największy polski układ optyczny EagleEye
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-05: Beata Tadla: „Pytanie na śniadanie” jest sporym wyzwaniem. Nawet przez sekundę nie zatęskniłam za swoim dawnym życiem zawodowym
- 2024-07-16: Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
- 2024-06-24: Klaudia Carlos: W „Pytaniu na śniadanie” pracuje się bardzo dobrze. Jest miła atmosfera i czujemy wsparcie z każdej strony
- 2024-07-04: Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
- 2024-07-11: Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących
Handel
Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.
Teatr
Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.