Newsy

Marcin Miller: Zespół Boys nie składa broni. Mamy już ponad 30 piosenek i nie wiemy, co z nimi zrobić

2020-10-09  |  06:18

Wokaliście nie brakuje nowych pomysłów. Tłumaczy, że w trakcie pandemii intensywnie pracował nad nowym repertuarem. Ma nadzieję, że już niedługo będzie mógł zaprezentować go fanom. Marcin Miller chciałby, aby piosenki spodobały się publiczności i powtórzyły sukces poprzednich utworów. Zaznacza, że w przyszłości zespół Boys zamierza bardzo dużo koncertować. Muzycy pragną w ten sposób nadrobić czas przestoju spowodowany obostrzeniami sanitarnymi.

Lider Boysów nie może narzekać na brak weny twórczej. Ostatnie miesiące pobudziły jego kreatywność. Pandemia spowodowała, że miał znacznie więcej wolnego czasu. Postanowił wykorzystać go produktywnie. Przyznaje, że chciałby zaprezentować nowy materiał muzyczny jak najszybciej.

– Jeśli chodzi o zespół Boys, nie złożyliśmy broni. Cały czas pracujemy, ćwiczymy choreografię. Mam teraz dużo czasu, więc spędzam go w studiu. Problem polega na tym, że mamy już ponad 30 piosenek i nie wiemy, co z nimi zrobić – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Marcin Miller.

Jedna z najbardziej znanych piosenek zespołu Boys nosi tytuł „Jesteś szalona”. Wokalista zaznacza, że kluczem do sukcesu jest wierna i oddana publiczność. To właśnie fani motywują do działania i są wsparciem w trudnych chwilach. Decydują także, który z utworów staje się hitem, a który osiąga znacznie mniejszą rozpoznawalność. Marcin Miller jest tego świadomy. Zaznacza, że już niedługo rozpocznie realizację nowego projektu. O szczegółach poinformuje jednak, gdy wszystko będzie gotowe.

– Nie powiem, że będą hity i będzie super, bo to ludzie o tym zdecydują. Na pewno będziemy spełniać się koncertowo. W przyszłości pojawią się również nowe płyty. Biznesowo także mam w głowie parę planów. Otwieram nowy biznes, jednak nie będę zapeszał, mam nadzieję, że wyjdzie – tłumaczy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.

Bankowość

Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych

W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.

Muzyka

Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.