Mówi: | Marek Kościkiewicz |
Funkcja: | muzyk |
Marek Kościkiewicz walczy o prawo do używania nazwy De Mono
Marek Kościkiewicz, kompozytor i autor wielu przebojów grupy De Mono, uważa, że każdy z członków pierwotnego składu zespołu ma prawo do marki. Od czterech lat w sądzie trwa proces wytoczony przez Andrzeja Krzywego, który żąda zakazu używania nazwy zespołu przez Marka Kościkiewicza. Kompozytor z kolei kilka tygodni temu wysłał wokaliście pismo, w którym zakazuje mu śpiewania swoich piosenek.
– De Mono to jest moje dziecko, więc nie widzę powodu, aby rezygnować z walki. Nie zgadzam się na to, by zespół, który stworzyłem i który śpiewa mój repertuar, funkcjonował bez mojej zgody. Marka, którą się kiedyś stworzyło, cały czas jest bardzo ważna, to ona decyduje o tym, kto na ten koncert przyjdzie. Publiczność wie, czego się spodziewać, wie, jakie piosenki będą śpiewane, co zespół będzie wykonywał, więc to jest pewna wartość. Ludzie przeżywają takie sentymentalne podróże i wracają do tych czasów – mówi Marek Kościkiewicz w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Jego zdaniem prawo do używania brandu powinni mieć wszyscy członkowie pierwotnego składu zespołu.
– W trakcie naszych największych sukcesów, czyli w latach 90., byliśmy w takim, a nie innym składzie, i ten skład zasługuje na to, żeby mieć prawa do tego, co zrobił. To są moje piosenki, byłem ojcem i liderem tej grupy, ale uważam, że wszyscy razem zasługujemy na to, żeby korzystać z brandu – tłumaczy Marek Kościkiewicz.
W latach 90. zespół De Mono tworzyli: gitarzysta i autor piosenek Marek Kościkiewicz, wokalista Andrzej Krzywy, basista Piotr Kubiaczyk, perkusista Dariusz Krupicz, gitarzysta Jacek Perkowski i saksofonista Robert Chojnacki.
Marek Kościkiewicz twierdzi, że chciał ugody z Andrzejem Krzywym, ten jednak się nie zgodził. Jego zdaniem stanowisko wokalisty jest zdeterminowane chęcią zysków finansowych.
– Mam nadzieję, że kiedyś Andrzej Krzywy zapomni o sprawach finansowych i będzie miał bardziej rzeczową i mądrą refleksję. Dla mnie jedynym mądrym rozwiązaniem byłaby rozmowa. Jeżeli ustalimy, czy zespół będzie grał w składzie pierwotnym, czy spotkamy się razem jako koledzy. Myślę, że do tego trzeba dorosnąć, a dzisiaj nie wszyscy chcą dorosnąć. Z jednej strony jest mi przykro, z drugiej dziwię się temu wszystkiemu – mówi Marek Kościkiewicz.
Kilka tygodni temu artysta wysłał do Andrzeja Krzywego pismo, w którym zabrania mu śpiewania swoich piosenek. Sprawą zajmują się prawnicy wokalisty.
Z ustaleniem, kto ma prawo do używania nazwy zespołu, borykają się dziś również zespoły Maanam i Oddział Zamknięty.
Czytaj także
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-09-19: Nowe trendy w digital marketingu. Innowacje rewolucjonizują działania agencji i klientów
- 2023-09-19: Marek Kaliszuk: Przede mną dwie premiery w teatrze. Do końca grudnia nie mam ani jednego wolnego weekendu
- 2023-12-27: Marek Kaliszuk: Aktywność fizyczna jest dla mnie świętością. Na siłowni spędzam przynajmniej pięć dni w tygodniu po dwie godziny dziennie
- 2023-10-02: Marek Kamiński: Być może kiedyś będę chciał samotnie przejść w poprzek Antarktydę, nikt tego jeszcze nie zrobił o własnych siłach. Nie wykluczam także komercyjnego lotu w kosmos
- 2023-04-24: Andrzej Pągowski: Nasze społeczeństwo myśli o osobie po siedemdziesiątce jak o emerycie i nie wiadomo, czy wolno jej w ogóle żyć i uprawiać zawód. Ale w sztuce to nie ma znaczenia
- 2023-05-09: Ewa Błaszczyk: Mam dwie osoby, z którymi lata całe idę przez życie. To jest Andrzej Pągowski i Józef Wilkoń
- 2023-05-02: Prof. dr hab. Jerzy Bralczyk: Andrzej Pągowski jest nie tylko plakacistą, ale i literatem. Jego obrazy to przecież teksty, aż czasem chciałoby się dodać zdanie czy dwa
- 2023-04-26: Hanna Bakuła: Z Andrzejem Pągowskim pokochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. Oboje mamy energię niezbędną do bycia twórcą
- 2023-03-07: Andrzej Sołtysik: Z kamerą powinniśmy wybierać się poza Warszawę, a nie tylko być w tej zamkniętej, warszawskiej szklanej kuli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.