Newsy

Maria Pakulnis: Zawód aktora ma dziś dziwną rolę. Każdy pierwszy z ulicy może zagrać w serialu

2016-11-07  |  06:45

Zawód aktora jest dziś na wyciągnięcie ręki – uważa Maria Pakulnis. Jej zdaniem każdy, nawet osoba niemająca wykształcenia aktorskiego, może zagrać w serialu i zdobyć popularność. Gwiazda podkreśla, że w czasach, gdy ona zaczynała karierę zawodową było to znacznie trudniejsze.

Maria Pakulnis jest aktorką zawodową, ukończyła warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. W zawodzie zadebiutowała jeszcze w czasie studiów – w 1982 roku zagrała w filmie „Dolina Issy” w reżyserii Tadeusza Konwickiego. W ciągu ponadtrzydziestoletniej kariery zawodowej wystąpiła w kilkudziesięciu filmach i spektaklach teatralnych, była też laureatką nagród za wybitne kreacje aktorskie.

– Miałam swoich mistrzów, nauczycieli, ludzi, którym zawdzięczam bardzo dużo. To, że się mogłam rozwijać w tym zawodzie, że mogłam się sprawdzić w różnym bardzo repertuarze – mówi Maria Pakulnis agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem gwiazdy obecnie zaistnienie w zawodzie aktora jest znacznie łatwiejsze niż w czasach, gdy ona zaczynała karierę zawodową. Nie są do tego potrzebne nawet studia kierunkowe. Widać to m.in. po serialach telewizyjnych, w których występuje bardzo wielu aktorów niezawodowych, zwłaszcza z młodszego pokolenia.

– Zawód aktora ma dosyć dziwną rolę obecnie, dlatego że każdy pierwszy z ulicy może zagrać w serialu, bo jest strasznie łatwo każdego człowieka wyuczyć danej kwestii, nauczyć go tzw. prawdziwości, to jest strasznie łatwe mówi Maria Pakulnis.

Aktorka uważa, że we współczesnym świecie panuje swego rodzaju przyzwolenie na bylejakość i rutynę. Ludzie żyją w ciągłym biegu, popadają w utarte schematy, udają kogoś, kim nie są. Dopiero w momencie chwilowej refleksji zauważają, że wszystko jest sztuczne i niezadowalające. Aktorka nie ukrywa, że czuje się w tym świecie coraz bardziej obco. 

– Ja nie chcę tak żyć. Ja bardzo lubię żyć w domu wolno. I staram się oczywiście normalnie na co dzień, to nie jest łatwe w dzisiejszych czasach, bo człowiek ciągle się o to ociera – mówi Maria Pakulnis.

Gwiazda twierdzi, że stara się żyć tak, aby nie popaść w ową rutynę i bylejakość. Nie tylko w zakresie pracy zawodowej, lecz także w życiu prywatnym.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.