Newsy

Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach

2024-04-09  |  06:16

Artystka dzieli teraz swój czas między kilka niezwykle ważnych dla niej projektów. Przede wszystkim wraca do śpiewania, komponowania i pisania tekstów, a owocem pracy w studiu ma być nowa płyta. Jako że przez pięć lat zajmowała się przede wszystkim reżyserowaniem filmów i seriali, to teraz postanowiła nadrobić zaległości koncertowe. Reaktywowała więc swój zespół i w planach ma zarówno występy solowe, jak i w nietuzinkowych duetach. Z kolei wraz z dziennikarką Mają Staśko Maria Sadowska szykuje serial o patocelebrytach i o świecie, w którym sprawcy przemocy stają się idolami młodzieży.

Do tej pory Maria Sadowska wyreżyserowała między innymi takie produkcje jak: „Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”, „Dzień kobiet”, „Dziewczyny z Dubaju” czy „Miłość na pierwszą stronę”. W swoich projektach chętnie podejmuje kontrowersyjne tematy i nie boi się odważnych scen, przez co prowokuje do dyskusji. Z racji tego, że dostrzega wiele zagrożeń w sieci i w mediach społecznościowych, teraz planuje natomiast nakręcić film o patoinfluencerach i o przemocy w internecie. Inspiracją stała się afera Pandora Gate, którą ujawnił Sylwester Wardęga, kiedy na swoim kanale opublikował film oskarżający najpopularniejszych polskich youtuberów o niestosowne zachowania wobec nieletnich dziewcząt. Najpoważniejsze zarzuty dotyczyły Stuarta „Stuu” K.-B. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu i influencer został zatrzymany. Reżyserka zaznacza jednak, że zajmie się nie tylko jedną sprawą czy jednym nazwiskiem, bo ten problem jest znacznie głębszy i bardziej złożony.

–  Pracuję nad filmem o influencerach, o walkach, o freak fightach. Współpracuję z Mają Staśko, która sama wzięła w tym udział i wie, jak to wszystko wygląda od środka. Poza tym jest bardzo ciekawą, niezwykłą osobą, mega ją podziwiam za to, co robi, za jej walkę i determinację. Natomiast mam też jeszcze kilka innych projektów, nad którymi w tej chwili pracuję, piszę scenariusze, tak że mam teraz bardzo twórczy okres, ale spokojny, więc siedzimy sobie w domu, tworzymy, piszemy – mówi agencji Newseria Lifestyle Maria Sadowska.

Artystka ma też dobrą wiadomość dla fanów jej wokalu. Prawdopodobnie za kilka miesięcy ukaże się jej nowy album. Pierwsze single stworzyła wraz z Gooralem.

– Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam. Przez ostatnie parę lat bardzo mało koncertowałam, bo praktycznie cały czas byłam na planie filmowym. Dlatego też siedzę w tej chwili w studiu i nagrywam płytę. Nie podam jeszcze konkretnej daty premiery, ale mam nadzieję, że będzie to na jesieni. Na razie się tworzy. Ja komponuję, piszę teksty i mam z tego bardzo, bardzo wiele radości, jest to więc taka radosna twórczość – mówi.

Maria Sadowska wraca również na scenę i proponuje odbiorcom występy utrzymane w różnych klimatach. Każdy znajdzie więc dla siebie coś odpowiedniego.

– Stworzyliśmy taki koncert, który dla mnie jest wyjątkowy. Jest to koncert akustyczny, w którym po wielu latach wróciłam do grania na fortepianie. Jest to nasz wspólny projekt z Adim. Przez te prawie 20 lat, które jesteśmy razem, napisaliśmy dla siebie nawzajem wiele piosenek o miłości. Zaglądajcie więc na nasze strony, ponieważ szykuje się wiele koncertów, te spokojne, ciche, akustyczne o miłości dla wszystkich romantyków, ale również koncerty z moją płytą „Początek nocy”, na której jest utwór „Kocham Cię”. Poza tym mamy też bardzo specyficzny projekt No Logo, ja i Liroy. Tam jest ogromna energia, rockowo-hip-hopowo-reggae’owa – mówi.

W oczekiwaniu na nową płytę i na koncerty reżyserka poleca drugi sezon jej komediowo-obyczajowego serialu zatytułowanego „Rodzina na Maxa”. Można go oglądać na Polsat Box Go. Produkcja z przymrużeniem oka opowiada o rodzinie, nieoczekiwanej namiętności i różnicy wieku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.