Newsy

Martyna Wojciechowska uwielbia zegarki – traktuje je jak biżuterię

2013-11-06  |  09:15
Martyna Wojciechowska nie rozstaje się z zegarkiem. Dziennikarka przyznaje, że nie zdejmuje go nawet, kiedy śpi. Jest on dla niej elementem biżuterii, który nadaje charakteru zwłaszcza w podróży, kiedy nie może pozwolić sobie na inne ozdoby.

Gwiazda zdradza, że ma swój ulubiony zegarek, z którym na ręku przejechała świat dookoła już kilka razy.

– Traktuje go też trochę jak biżuterię. To znaczy, szczególnie w podróży nie stroję się, ne noszę jakichś ozdób, poza zegarkiem właśnie, który jest dla mnie czymś takim, co jak mam na ręku, to czuję się dobrze i bezpiecznie – opowiada dziennikarka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Martyna Wojciechowska przyznaje, że w jej życiu dużo się dzieje, a przy napiętym grafiku bez kontroli czasu trudno sobie poradzić.

– Czasem sobie myślę, że może cudownie by było pojechać gdzieś i po prostu zdjąć zegarek i cieszyć się tym, że mam mnóstwo wolnego czasu. Ale prawda jest taka, że ja podróżuję w dość napiętym grafiku. Muszę wstać o nieprzyzwoitej porze i zegarek jest potrzebny, muszę zdążyć na samolot – dodaje podróżniczka.

Martyna Wojciechowska należy do nielicznych gwiazd, które dbają o punktualność. Podróżniczka przyznała, że szanuje innych i zawsze stara się wszędzie być na czas.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.