Newsy

Korwin-Piotrowska o młodych dziennikarkach: przychodzi jakaś niunia, której się coś wydaje

2013-10-24  |  09:30
Karolina Korwin-Piotrowska krytykuje początkujących dziennikarzy. Nie zostawia na nich suchej nitki. Zarzuca im brak profesjonalizmu. Według niej, część z nich nie ma żadnego przygotowania do swojej pracy.

Korwin-Piotrowskiej nie podoba się, że dziś dziennikarzem może zostać każdy, kto "zrobi jeden wywiad w internecie". Przyznała, że często dyskutuje na ten temat z Tomkiem Kinem, z którym prowadzi "Magiel towarzyski".

– Patrzymy na podpisy np. jakichś osób w telewizji, podpisane ‘dziennikarka’. To ja tak siedzę i myślę: Tomek, to kim my jesteśmy? mówi Korwin-Piotrowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Dziennikarka ostro krytykuje to, co dzieje się dziś w polskich mediach. Nie ma najlepszego zdania o młodszych koleżankach po fachu.

– Przychodzi jakaś niunia, której się coś wydaje i ona jest dziennikarką, a ja spotykam się z ludźmi, moimi kolegami, z którymi byłam w redakcjach i którzy albo rzucili już ten zawód, albo są na jakichś piętnastu różnych pracach zleconych, to sobie myślę: rany boskie, do czego to doszło – pyta poirytowana Korwin-Piotrowska.

Podkreśla też, że zawód dziennikarza jest bardzo wymagający i nie można ani na chwilę spocząć na laurach.

– Tu się pracuje 24 godziny na dobę. Tu się po prostu bardzo często na starcie haruje za "dziękuję". Przynajmniej ja tak miałam i widzę, że ci z młodszego pokolenia, którzy też coś osiągają, to Chajzer niedawno fajnie powiedział, że to jest 507 złotych miesięcznie, a jak masz bogatych rodziców, to mogą ci dorzucić
– tłumaczy Korwin-Piotrowska.

Dziennikarka przyznała, że zastanawia się nawet nad zmianą zawodu.

–Bo jak widzę jakąś niunię, która sobie mówi: będę dziennikarką, to mnie szlag trafia. I mam prawo do tego, bo jestem w tym zawodzie 20 lat. I na pewno umiem więcej od tej niuni. Ja mam ten komfort, że jeszcze mam na rachunki, ale jak dostaję mail od dziewczyny, która jest młoda i wiem, że umie napisać każdy tekst, pisze mi, że ja mogę się nawet starszymi ludźmi opiekować, ja mogę ci psa wyprowadzać za pieniądze, to ja tu czegoś nie rozumiem i w tym momencie sobie myślę: kurcze blade, może założę jakiś zieleniak, ale też podobno kiepski biznes
– przyznała dziennikarka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

Medycyna

Diagnostyka zaburzeń snu może być łatwiejsza. Inteligentna piżama monitoruje bruksizm i bezdech senny

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali inteligentną piżamę, której zadaniem jest monitorowanie w warunkach domowych wzorców oddechu podczas snu i wykrywanie jego zaburzeń takich jak bezdech senny, chrapanie czy bruksizm. Jest to możliwe dzięki znajdującym się w materiale zaawansowanym grafenowym czujnikom tensometrycznym. Urządzenie może stać się alternatywą dla często niekomfortowej dla pacjentów diagnostyki w warunkach szpitalnych lub z wykorzystaniem nieporęcznego sprzętu.

Gwiazdy

Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.