Newsy

Paulina Drażba: Świat show-biznesu idealnie odnalazł się w sieci podczas pandemii. Poznaliśmy gwiazdy bez masek i okazało się, że są zupełnie normalne

2020-07-08  |  06:21

Prezenterka podkreśla, że wiele gwiazd doskonale poradziło sobie w czasie obostrzeń związanych z sytuacją epidemiologiczną i nie straciło kontaktu z fanami, między innymi dzięki instagramowym relacjom na żywo. W ten sposób aktorzy, muzycy i celebryci dzielili się ze swoimi odbiorcami nowymi pomysłami, nagrywali miniseriale, aranżowali wspólne utwory, czytali bajki, gotowali czy ćwiczyli. Zdaniem dziennikarki w ten sposób powstały ciekawe inicjatywy, które warto kontynuować w kolejnych miesiącach.

Paulina Drażba podkreśla, że nie brakuje jej wydarzeń show-biznesowych. Choć na razie nie może spotykać gwiazd na czerwonym dywanie, to jednak nie straciła z nimi kontaktu i wie, czym się zajmują prywatnie i nad jakimi projektami pracują zawodowo. Jej zdaniem dzięki pokazywaniu się w swojej domowej rzeczywistości artyści udowodnili, że mają do siebie dystans i potrafią bez problemu dotrzeć do swoich fanów.

– Świat show-biznesu idealnie odnalazł się w sieci. Gwiazdy, które stały na piedestale, zaprosiły nas do swojego domu – ćwiczyliśmy z Kasią Zielińską, bajki czytała nam Ania Dereszowska, podglądaliśmy, jak wygląda życie Marty Żmudy-Trzebiatowskiej. Uważam, że gwiazdy bardzo mocno zapunktowały, bo poznaliśmy je bez masek. Okazało się, że są to świetne dziewczyny, fajni faceci, zupełnie normalni, a nie niedostępni, jak być może czasem sprawiali wrażenie – mówi agencji Newseria Lifestyle Paulina Drażba.

Prezenterka przyznaje, że na razie trudno przewidzieć, jak świat show-biznesu zmieni się w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Stopniowo odmrażane są wydarzenia artystyczne, choć jeszcze z ograniczeniami, to już działają teatry, aktorzy wrócili też na plany filmowe, a na swoją kolej czekają muzycy. Zdaniem dziennikarki artyści nie mogą jednak zmarnować potencjału, który wypracowali sobie w obliczu tej niezwykle trudnej sytuacji, z jaką przyszło nam się w tym roku zmierzyć.

– Bardzo wiele nauczyliśmy się podczas tej koronawirusowej sytuacji i warto to wykorzystywać, ponieważ szkoda tracić to, co udało nam się przez ten czas zbudować. Powstało wiele fajnych programów, chociażby domówki u Dowborów, Instanocki. Fajnie by było, gdyby te wydarzenia wciąż funkcjonowały w naszej rzeczywistości, gdybyśmy zachowali ten świat wirtualny, ponieważ ten czas udowodnił nam, jak bardzo możemy być blisko, jak wiele granic możemy obalać i jak wspólna rzeczywistość gwiazd i fanów może być fajna – mówi Paulina Drażba.

Zauważa, że dzięki nowoczesnym technologiom różne wydarzenia mogą być transmitowane online. W ten sposób ich twórcy mają szansę dotrzeć do szerokiego grona odbiorców.

– Rozmawiałam ostatnio z Maciejem Zieniem, który głęboko wierzy, że pokazy mody również będą się odbywały. Oczywiście w ograniczonym gronie, również z możliwością obejrzenia pokazu online. Widziałam, że duet MMC przygotowuje się do pokazu mody online, w związku z tym podejrzewam, że będziemy powoli wracać do rzeczywistości, tylko w ograniczonym gronie – mówi dziennikarka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Teatr

Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora

W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.