Mówi: | Hanna Bakuła |
Funkcja: | pisarka, malarka |
Hanna Bakuła o mężczyznach: polskie ogiery nie mają stylu. Są egoistyczne, agresywne i lecą na kasę
„Jak być ogierem do końca życia” to dwudziesta książka w dorobku pisarskim Hanny Bakuły. Znana z ciętego języka autorka jak zwykle nie przebiera w słowach, zaskakuje niebanalną treścią i trafnymi spostrzeżeniami. Nic więc dziwnego, że jej publikacje mają pokaźne grono wiernych czytelniczek. Tym razem pisarka dzieli się z nimi swoimi obserwacjami na temat mężczyzn. Tworzy plastyczną i pełną humoru panoramę przedstawiającą ogiery z różnych zakątków świata.
„Jak być ogierem do końca życia” to zabawna klasyfikacja mężczyzn o różnych typach osobowości wraz z drobiazgową charakterystyką ich wad charakteru. W sporządzonym przez autorkę zestawieniu Polacy wypadają jednak nie najlepiej.
– Polski ogier jest fatalny, bez względu na region. Jest egoistyczny, agresywny, rozkojarzony, leci na kasę. Mile wyróżniłam tylko ogiera poznańskiego, który jest całkiem fajny. Natomiast najgorszy jest warszawski, a jestem warszawianką, więc mogę tak mówić. Wszystkie ogiery stołeczne na świecie, które ja znam, są identyczne, czyli naprawdę nie do wytrzymania – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Hanna Bakuła, pisarka i malarka.
Bakuła podkreśla, że swoją najnowszą publikację kieruje do kobiet w różnym wieku jako swoisty „segregator emocji”. Jestem doświadczoną hodowczynią ogierów, acz podobieństwo do moich męskich przyjaciół jest przypadkowe – zastrzega autorka.
– Ja lubię wszystkich mężczyzn, uważam, że są cudowni. A tytuł mojej książki jest perwersyjny. Niemożliwe jest być ogierem do końca życia, w ogóle trudno jest być ogierem nawet na początku życia. Bo to nie polega na prokreacji, tylko na pewnym stylu – tłumaczy Hanna Bakuła.
Książka ta to także pewnego rodzaju poradnik astrologiczny, czyli podział mężczyzn według znaków zodiaku. Publikacja została wzbogacona o innowacyjne rozwiązanie na rynku wydawniczym – aplikację TAP2C. Dzięki niej czytelnicy mogą skorzystać z dodatkowych treści multimedialnych.
– Wydawnictwo ma interes w tym, żeby sprzedać książkę, więc wykonuje różne zabiegi w tym celu. Ja biorę tylko udział w promocji jako osoba, która ją napisała. To jest moja dwudziesta książka – mówi Hanna Bakuła.
Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Edipresse Książki.
Czytaj także
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-06-18: Filip Chajzer: Bardzo długo nie widziałem sensu życia. Napisałem biografię dla ludzi, którzy tak jak ja przeszli przez depresję
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-05-22: Siedzący tryb życia sprzyja garbieniu się. Polacy opracowali koszulkę pomagającą zachować prawidłową postawę ciała
- 2024-05-06: Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
- 2024-05-28: Rafał Zawierucha: Marzy mi się rola jak Mel Gibson w „Braveheart”. Chciałbym też zostać kaskaderem samochodowym jak Tom Cruise
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.