Newsy

Michał Piróg: Nie straciłem chłopaka przez książkę. Jestem singlem od roku

2014-04-24  |  07:20

AKTUALIZACJA 24.04. GODZ. 10:15

Michał Piróg stanowczo zaprzecza, że książka „Chcę żyć” była powodem jego rozstania z życiowym partnerem. Choreograf jest zbulwersowany plotkami i wytyka błędy dziennikarzowi, który napisał szkalujący go artykuł. Tancerz podkreśla, że nie jest związany ze stylistą Andrzejem Sobolewskim już od roku, a autobiografia ukazała się zaledwie miesiąc temu.


Nie straciłem chłopaka przez książkę. Artykuł, w którym dziennikarze informują o tym, że rzekomo chłopak mnie zostawił ze względu na książkę, jest zbudowany z dziesięciu zdań, a wśród nich doliczyłem się 16 kłamstw. On w ogóle nie jest logiczny, jest tak absurdalny, że aż zabawny. Ale nie zabronię komuś fantazjowania. Fantazja jest dana nam po to, żebyśmy ją uprawiali od dziecka. Gorzej, jak za nią bierzemy pieniądze, mówiąc, że to jest prawda. Ale to już pozostawiam sumieniu osób piszących – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Michał Piróg.

Michał Piróg jest zniesmaczony doniesieniami plotkarskiej prasy, która sugerowała, że partner zakończył z nim związek, bo nie chciał być kojarzony z tanią sensacją.

–  Na szczęście nie miałem tak głupiego związku, żeby decyzja o wydaniu książki wpłynęła na to, że musimy się rozstać. Po drugie tam jest bzdura: książka wyszła w marcu, a ja od roku jestem singlem –  mówi tancerz.

W swojej książce Michał Piróg opisuje m.in. kilkuletni związek ze znanym wokalistą i ujawnia skłonności homoseksualne znanych osób. Tancerz przyznaje, że liczył się z konsekwencjami jej publikacji.

–  Miałem bardzo duże obawy, że ten niezbyt prawdziwy rozgłos dotyczący zawartości książki spowoduje, że ludzie będą myśleli, że to jest plotkarski pamiętnik. Dla mnie bardzo ważne jest to, że w większości nikt nie porusza i nie doszukuje się w niej wątków sensacyjnych, a czytają tę drugą warstwę. Dużo młodych ludzi pisze, że dziękuje za tę książkę, bo pomaga im ona zrozumieć siebie, zrozumieć, o co im chodzi w życiu – dodaje tancerz.

Książka jest efektem współpracy z Izą Bartosz, która jest m.in. autorką książki o Katarzynie Waśniewskiej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.