Mówi: | Michał Szczygieł |
Funkcja: | wokalista |
Michał Szczygieł: Czynnie uczestniczyłem we wszystkich pracach nad moją nową płytą. Pisałem teksty i muzykę, pełniłem rolę recenzenta, podsuwałem różne pomysły
Wokalista był zaangażowany w cały proces tworzenia swojego nowego albumu, który miał premierę 27 października. Jeśli chodzi o warstwę słowno-muzyczną, to na tej płycie buzuje nie tylko „Adrenalina”, bo pracując nad materiałem, Michał Szczygieł chciał przekazać słuchaczom całą gamę emocji, którym dał się ponieść w związku z różnymi wydarzeniami w swoim życiu. Poza tym artysta wnikliwie doglądał wszelkich kwestii technicznych, miał swoje pomysły na teledyski i kampanię promocyjną.
– Zająłem się przede wszystkim warstwą muzyczno-słowną, a poza tym uczestniczę w każdym aspekcie, może nie w pełnym wymiarze, ale i w teledyskach, i w kwestiach promocyjnych, i w organizacyjnych. Po prostu biorę w tym czynny udział, bo całkiem dobrze się w tym odnajduję i sprawia mi to satysfakcję. Jestem control freakiem i nad wszystkim muszę mieć kontrolę – wyznaje w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Michał Szczygieł.
Wokalista podkreśla, że nie czuje się fachowcem w każdej dziedzinie, dlatego też współpracuje z zespołem profesjonalistów. Ale on sam również ma trafne spostrzeżenia i czasem to jego spojrzenie na dany aspekt z boku daje możliwość dodatkowego ubogacenia danego pomysłu.
– Mam osoby wokół siebie, które wiedzą, co robią, i to też wymagało paru lat, żeby skompletować taki zespół. Ale mimo że to one się zajmują poszczególnymi aspektami tej kariery, promocji i tak dalej, to ja też w tym czynnie uczestniczę i wiem, że moje zdanie się liczy, moje pomysły są brane pod uwagę, często wdrażane, więc to jest ogólny wkład w całość. Zazwyczaj wygląda to tak, że ja pełnię rolę recenzenta, sugeruję jakieś swoje pomysły. Żywa dyskusja to jest nieodłączny element prawie każdej kategorii, od teledysków po muzę, ale oczywiście staram się na tyle ingerować, na ile mi pozwolą – mówi Michał Szczygieł.
Nowy album piosenkarza nieprzypadkowo więc zatytułowany jest po prostu „Michał Szczygieł”. To jego muzyczna wizytówka i owoc wytężonej pracy.
– To przede wszystkim na moich barkach spoczywa odpowiedzialność za wszystko, bo ja pod każdym tym elementem podpisuję się swoim imieniem i nazwiskiem. Oczywiście współpraca ze mną poszczególnych osób również zobowiązuje je do tego, że się podpisujemy pod całością, ale ktoś odpowiada za teledysk, ktoś za promocję czy za inne aspekty, no ale jednak to jest moja spuścizna życiowa, więc to ja głównie jestem z tego rozliczany, bo przede wszystkim odbiorcy widzą mnie i wszystko to, co się kręci wokół całej mojej kariery – tłumaczy.
Praca nad płytą to dla Michała Szczygła solidna lekcja, a zdobyte doświadczenia niejednokrotnie jeszcze wykorzysta w swojej karierze.
– Oczywiście „zabiera” mi to część czasu, który mógłbym inaczej spożytkować, ale jednak uważam, że dzięki temu ja też się uczę. I w przyszłości, jeżeli chciałbym powierzyć komuś w pełni te swoje sprawy, to będę miał większą świadomość i po prostu mniejsze prawdopodobieństwo będzie, że jeżeli komuś zaufam i ktoś nie podoła, to nie będę w stanie tego zweryfikować rzeczowo – dodaje wokalista.
Album „Michał Szczygieł” zawiera 10 utworów, w tym platynową „Adrenalinę”, „Światło”, „Nowe sytuacje”, „Sam sobie wziął” i „Pocałunek lata”. Poprzednikiem drugiego albumu artysty jest świetnie przyjęty debiut zatytułowany „Tak jak chcę”, mający status Złotej Płyty.
Czytaj także
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2025-01-27: Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-10-25: Alicja Węgorzewska: Opera Juliusz Cezar mimo historycznie odległego tła przedstawia te same namiętności, zazdrości i intrygi jak w obecnych czasach. I to jest jej największą siłą
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: Kiedy startuję na zawodach, to polityka jest absolutnie poza mną. Nie wypowiadam się publicznie na temat sympatii i antypatii politycznych
Biegaczka uważa, że sportowcy rzadko mówią o swoich przekonaniach politycznych, bo nie chcą narzucać innym swoich poglądów i być ocenianymi przez ich pryzmat. Sport i polityka jednak przenikają się na różnych płaszczyznach, zdarza się, że po zakończeniu kadencji politycy trafiają do organizacji sportowych, a nie ma w nich miejsca na przykład dla mistrzów olimpijskich, którzy mają wiedzę i umiejętności do wspierania młodych talentów.
Media i PR
Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa

97 proc. młodzieży zauważa szkodliwe zjawiska w internecie. Za najbardziej szkodliwe uważają hejt, stalking i publikowanie czyjegoś wizerunku bez jego zgody – wynika z badania PBS przeprowadzonego na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka. Piastująca to stanowisko Monika Horna-Cieślak apeluje o zmiany w prawie, które zwiększą ochronę najmłodszych. Chodzi m.in. o wprowadzenie zakazu publikowania treści w sieci przez określone osoby i narzędzi skutecznej weryfikacji wieku, która utrudni dostęp do szkodliwych treści.
Gwiazdy
Adam Kszczot: Sportowcy, którzy nie wchodzą do finału podczas olimpiady, nie mają za co żyć. Nie dostają stypendium w kolejnym roku

Biegacz dostrzega potrzebę zmian w polskim sporcie, bo jego zdaniem zawodnicy często są zdani tylko na siebie. Podczas igrzysk dużo się od nich oczekuje, zapominając jednocześnie, że bez wsparcia ze strony związków i pomocy sponsorów nie mają zbyt komfortowych warunków do szlifowania swoich umiejętności, a dodatkowo muszą walczyć o każdy grosz. Adam Kszczot cieszy się więc z nowelizacji ustawy o sporcie. Nowe rozwiązania mają bowiem zagwarantować transparentność w ramach związków sportowych i wzmocnienie pozycji kobiet.