Mówi: | Michał Szczygieł |
Funkcja: | wokalista |
Michał Szczygieł: Wracam z nowym utworem po roku nieobecności. Powstają już kolejne
Wokalista podkreśla, że podczas premiery nowego utworu oczywiście nie zabrakło tytułowej adrenaliny. Ponieważ lubi wyzwania i towarzyszące im emocje, czekał na ten dzień z dużą ekscytacją. W swój najnowszy utwór włożył dużo serca i ma nadzieję, że odbiór będzie jak najbardziej pozytywny. Teledysk kręcony był w stolicy letnich imprez – na Ibizie.
Michał Szczygieł jest finalistą programu „The Voice of Poland”. Zadebiutował w 2018 roku utworem „Nic tu po mnie”. Największą popularność przyniósł mu natomiast wydany w 2020 roku „Spontan”, który jak dotąd zyskał status podwójnej platynowej płyty. W czerwcu 2021 ukazał się jego debiutancki album zatytułowany „Tak jak chcę”. Teraz artysta proponuje słuchaczom singiel „Adrenalina”. Premierze towarzyszyły ogromne emocje.
– W dniu premiery to było naprawdę cudowne uczucie, bo wróciłem po roku nieobecności, jeżeli chodzi o całkowicie nowy materiał, bo oczywiście po drodze było „Sky Session” i interpretacje moich utworów, które powstały już wcześniej, ale teraz wracam z nowym dzieckiem, po prostu ukochanym – mówi agencji Newseria Lifestyle Michał Szczygieł.
Piosenkarz tłumaczy, że najnowszy singiel wyraża jego charakter, osobowość i sposób bycia. Jeśli bowiem temu, co robi, towarzyszy adrenalina, to czuje, że żyje „na pełnych obrotach”.
– „Ja się dzielę swoją energią i chęcią poznawania nowego, ale takiego nowego, które zapadnie mi w pamięć (…) które spowoduje, że będę wiedział, inaczej, wymyślał, jak się nazywam". To jest cytat z piosenki, ale na pewno jara mnie dreszczyk emocji. To są właśnie momenty, które stanowią o mnie. Adrenalina i momenty, które zapadną mi w pamięć na długo i które będą określać mnie jako osobę i pozwalać innym nawet ludziom, którzy słuchają mojej muzy, czy którzy mnie znają, jakoś określić mnie i tom co robię – mówi.
Na kolejny nowy singiel Michał Szczygieł kazał czekać swoim fanom rok. Jak podkreśla, nie lubi tworzyć w pośpiechu. Utwory, które firmuje swoim nazwiskiem, muszą być przemyślane i dopracowane tak, by utożsamiał się z nimi w stu procentach.
– Troszkę tęskniłem za nowymi rzeczami, ale robiłem też bardzo dużo zakulisowo, aby wrócić z tą premierą pełną parą. Kompletowałem wspaniały zespół i tu nie mówię o zespole muzycznym, który już od tamtego roku ze mną czynnie koncertuje i świetnie się bawimy na tych koncertach, ale mówię bardziej o zapleczu merytorycznym. Po prostu potrzebowałem momentu na to, żeby czuć się pewnie i żebym mógł w spokoju tworzyć muzę w studiu. Kolejne nowe utwory też już powstają, ale rąbka tajemnicy uchylę dopiero może za jakiś czas – mówi.
Klip do „Adrenaliny” realizowany był na Ibizie.
Czytaj także
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2025-01-27: Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-10-25: Alicja Węgorzewska: Opera Juliusz Cezar mimo historycznie odległego tła przedstawia te same namiętności, zazdrości i intrygi jak w obecnych czasach. I to jest jej największą siłą
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.