Newsy

Do tworzenia luksusowych okularów wykorzystuje się nowe technologie, np. tytan, karbon czy złoto

2014-10-01  |  06:10

Domy mody wypuszczają na rynek własne linie luksusowych okularów. Są to limitowane edycje, co dodatkowo nadaje im cech elitarności. Cena luksusowych okularów korekcyjnych to wydatek minimum pięciuset złotych, a przeciwsłonecznych tysiąca złotych. Są one z reguły robione ręcznie, a producenci wykorzystują przy ich tworzeniu coraz nowsze materiały wysokiej jakości, np. tytan, karbon, a nawet złoto.

Prada w tym roku zaproponowała okulary zdobione kryształkami w kolorach biel i czerń. Giorgio Armani postawił na okulary z płytkami z masy perłowej w kolorze różowym oraz niebieskim. Dom Mody Channel zaprojektował okulary z perłami w różnych odcieniach. Wśród marek tych luksusowych dodatków znajdują się m.in. Ray-Ban, Oakley, Gucci, Louis Vuitton, Moss Lipow, Dolce&Gabbana, Michael Kors, Tom Ford. 

Elitarne okulary są nie tylko ładne. Są także ładne, ponieważ projektanci luksusowych okularów wybierają wysokiej jakości materiały. Najpopularniejszy jest acetat, wykorzystywany w produkcji opraw okularowych.

On się bardzo dobrze formuje, jest naturalny, można go połączyć ze skórą na zauszniku, do tego są dołączone elementy, jak różnego rodzaju zawiasy, które pozwalają na bardzo dobre dopasowanie do głowy. Na zausznikach umieszcza się w tej chwili wysokiej jakości kryształy – wyjaśnia Piotr Szczepaniak optyk w Butik Optique, dystrybutora marki luksusowych okularów Ray-Ban.

Coraz częściej do produkcji luksusowych okularów stosowane są też nowe technologie.

Wykorzystywane są takie materiały jak tytan, karbon, wysokiej klasy stal, specjalnie formowane w połączeniu z nowymi rodzajami zawiasów, które można wyginać w każdą stronę. W zasadzie takie okulary są niemożliwe do zniszczenia. W okularach luksusowych zawsze są stosowane także wysokiej klasy materiały do produkcji soczewek. Jest to głównie szkło, ale odpowiednio uszlachetnione, odpowiednio barwienie, odpowiednie filtry jak polaryzacja, czy na przykład fotochrom, które w takim połączeniu zawsze najlepiej będą chroniły oczy przed promieniowaniem UV – mówi Piotr Szczepaniak agencji Newseria Lifestyle.

Za luksusowe okulary przeciwsłoneczne trzeba zapłacić najmniej 1 tys. zł, za korekcyjne minimum 500 zł. Najdroższe okulary świata kosztują pomad 4 mln dolarów amerykańskich. Jest to model szwajcarskiej firmy Chopard. Okulary zdobi 51 diamentów o łącznej wadze 4 karaty. Znajduje się tam także 60 gram 24-karatowego złota. Okulary zostały zaprojektowane przez firmę De Rigo Vision. Nosi je m.in. Tom Jones i Gwyneth Paltrow.

Taką ciekawostką wśród okularów luksusowych są także okulary wykonane w całości ze złota. Jest to klasyczny model aviator wykonany z osiemnastokaratowego złota. Na świecie dostępnych jest jeszcze kilkaset egzemplarzy z tego modelu – informuje Piotr Szczepaniak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.