Newsy

Dorota Goldpoint zaprezentowała najnowszą kolekcję na sezon wiosna/lato 2017. Na pokazie były m.in. Beata Tadla i Monika Zamachowska

2017-03-10  |  06:40
Mówi:Dorota Goldpoint, projektantka mody

Beata Tadla, dziennikarka

Monika Zamachowska, prezenterka

Katarzyna Galica, aktorka

  • MP4
  • Swoją najnowszą kolekcję zatytułowaną „Siła wolności” Dorota Goldpoint dedykuje kobietom aktywnym, które realizują swoje pasje i dzięki temu, że robią w życiu to, co kochają – nie muszą być od nikogo zależne. Z myślą o każdej z nich i biorąc pod uwagę różne typy sylwetki projektantka przygotowała kolekcję ubrań biznesowych, koktajlowych i wieczorowych. Króluje w niej ponadczasowa elegancja, którą dopełniają subtelne zdobienia, zmysłowe kroje i delikatne przeźroczystości. Kolekcję projektantka zaprezentowała w hotelu Mercure Kraków Stare Miasto.

    – Najnowszą kolekcję zatytułowałam „Siła wolności”. Dedykowana ona jest kobietom zrealizowanym, kobietom, które są wolne, czyli tak naprawdę robią w życiu to, co kochają – pracują z pasją, są aktywne. I to jest właśnie taka grupa moich klientek, która najczęściej do mnie trafia – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Goldpoint, projektantka mody.

    Najnowsza kolekcja Doroty Goldpoint zawiera sporo propozycji biznesowych, koktajlowych i wieczorowych.

    Szyję dla każdej kobiety, od rozmiaru 34 po rozmiar 54, dlatego że dla mnie rozmiar kobiety czy jej wzrost nie jest żadnym ograniczeniem. Uważam, że każda kobieta ma prawo wyglądać pięknie i kobieta, która jest pełniejsza nie musi chodzić tylko w bardzo obszernych ubraniach, jak zwykle nam się wydaje. Takie panie też chcą pokazać swoją kobiecość. I również dla nich mam propozycję w tej kolekcji – mówi Dorota Goldpoint.

    Dorota Goldpoint zauważa, że kobiety to kobiety, tzn. mamy biust, biodra, talię, mamy różne krągłości, których ona nie próbuje ukryć za gorsetami, ani za konstrukcją geometryczną w kształcie prostokąta, tylko ubiera nas tak, żeby ta nasza kobiecość mogła się pokazać światu z jak najlepszej strony, a ukrywa to, co każda z nas by chciała ukryć, a każda z nas ma coś takiego – mówi Monika Zamachowska, prezenterka.

    – Piękne jest to, że Dorota Goldpoint nie projektuje wyłącznie dla młodych, pięknych, szczupłych modelek, ale potrafi ubrać kobietę w każdym wieku i z każdą figurą, co jest bardzo ważne i rzadko się zdarza – mówi Katarzyna Galica, aktorka.

    Podobnie jak w poprzednich swoich kolekcjach Dorota Goldpoint stawia na niebanalne kroje, precyzję wykonania i najwyższą jakość tkanin.

    W mojej kolekcji są tylko naturalne tkaniny, czyli jedwabie, wełny, szyfony jedwabne, organzy jedwabne, w tej chwili jest dużo muślinów, dużo właśnie takiej przezroczystości to jest na pewno cecha moich kolekcji, że one są z naturalnych tkanin – podkreśla Dorota Goldpoint.

    Ubrania z pracowni Doroty Goldpoint idealnie wpisują się w gust Beaty Tadli. Dziennikarka podkreśla, że klasyka w eleganckim wydaniu jest ponadczasowa i sprawdza się w każdej sytuacji.

    – Bardzo lubię rzeczy klasyczne, bardzo lubię rzeczy kobiece i Dorota Goldpoint wychodzi właśnie naprzeciw takim potrzebom jak moje. Bardzo mi się podoba, kiedy kobiety są ubrane, a nie przebrane, i kiedy są po prostu kobiece – mówi Beata Tadla, dziennikarka.

    Również Monika Zamachowska przyznaje, że podczas pokazu szybko wypatrzyła kilka idealnych propozycji dla siebie.

    Wiosna to jest moja ulubiona pora roku i nie ukrywam, że mam swój typ wśród prezentowanych modeli pokazu Doroty Goldpoint. To są czarne spodnie rozszerzane dołem, ale krótkie, takie 6/8, 7/8 i taki top muślinowy beżowy, lekko świecący w kolorze z odrobiną falban. A poza tym jestem zachwycona frakiem – mówi Monika Zamachowska.

    Prezenterka podkreśla, że projekty Doroty Goldpoint są nowatorskie, a jednocześnie uniwersalne. Każdej kobiecie niezależnie od wieku, rodzaju sylwetki czy wykonywanego zawodu pozwalają zachować swój styl delikatnie, przełamując go sezonowymi nowinkami.

     – Muszę mieć takie zabezpieczenie w postaci rzeczy, w których dobrze się czuję, ale w których też wyglądam godnie. Co jakiś czas one muszą się zmieniać, bo przecież trzeba być w kontakcie z modą, ze zmieniającymi się trendami – podkreśla Monika Zamachowska.

    W listopadzie ubiegłego roku podczas otwarcia multibrandowego butiku Solna 1 w Krakowie Katarzyna Galica wraz z innymi aktorkami jako modelka prezentowała na wybiegu kolekcję Doroty Goldpoint na sezon jesień/zima. 

    – Jestem zachwycona, jest absolutnie znakomity. Wiedziałam, czego mogę się spodziewać po Dorocie, ale ta wiosna dzisiaj mnie absolutnie zachwyciła, oczarowała mnie. Wiem, że po Dorocie się można spodziewać czegoś cudownego, ale było parę takich ciuchów, że wow. Wiem, że Dorota się teraz przygotowuje do pokazu w Cannes, bardzo trzymam kciuki, kibicuję jej bardzo mocno, uważam, że jest niezwykła, utalentowana, kreatywna i ma ogromne wyczucie – mówi Katarzyna Galica.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Teatr

    Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora

    W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.