Newsy

Dorota Goldpoint: Moją ostatnią kolekcją chciałam złożyć hołd kobietom mieszkającym w Emiratach Arabskich. One są naprawdę niezwykłe

2021-04-07  |  06:26

Projektantka nie ukrywa, że jest dumna z kolekcji, którą stworzyła specjalnie na International Fashion Week w Dubaju. Przygotowanie tradycyjnych strojów arabskich było nie lada wyzwaniem, ale doskonale sobie z nim poradziła i zachwyciła swoimi propozycjami kobiety mieszkające w Emiratach Arabskich, które szybko zapragnęły mieć w swoich szafach abaje uszyte w polskiej pracowni. Choć w kolorystyce kolekcji dominuje czerń i złoto, to nie mogło też zabraknąć sukien w kolorze białym i czerwonym.

Podczas Fashion Week w Dubaju Dorota Goldpoint zaprezentowała specjalną kolekcję bogato zdobionych sukni wieczorowych zaprojektowanych w komplecie z abajami. Kreacje zostały uszyte w zgodzie z kulturą i religią muzułmańską, ale projektantka umiejętnie wkomponowała w nie także polski akcent w postaci narodowych barw.

– Rozpoczęłam kolekcję moimi kolorami, które najbardziej lubię, czyli złoto-czarne i taka właśnie peleryna rozpoczęła pokaz. A z kolei zakończyła go abaja, taka królewska z długim trenem, z kryzą i modelka miała na głowie koronę. W środku natomiast była suknia biała i czerwona, żeby pokazać, że jest to widziane okiem polskiej projektantki – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Goldpoint.

Projektantka mody po raz pierwszy wyszła poza schemat europejskich fasonów i przygotowała wyjątkową kolekcję strojów dedykowaną muzułmankom. Tworząc abaje, chciała, by ich kroje i zdobienia zachwyciły tamtejsze kobiety, a jednocześnie doskonale wpisywały się w kontekst kulturowy.

– Zawsze powtarzam, że swoimi kolekcjami składam hołd kobietom i taki właśnie hołd chciałam również złożyć pięknym, wyjątkowym i czarującym kobietom mieszkającym w Emiratach Arabskich. One są niezwykłe osobowościowo, miałam przyjemność teraz z wieloma z nich się spotkać, rozmawiać i naprawdę te kobiety mają w sobie niezwykłą magię – mówi Dorota Goldpoint.

Polska projektantka nie ukrywa, że możliwość zaprezentowania tej wyjątkowej kolekcji w Dubaju to dla niej niebywała okazja do tego, by poszerzyć krąg swoich klientek i móc sprzedawać swoje kolekcje na rynku międzynarodowym.

– To, co jest najważniejsze w tej chwili, to przede wszystkim otwarty rynek nie tylko Emiratów Arabskich, ale także krajów sąsiadujących, gdzie kobiety również noszą abaje, czyli chociażby Arabia Saudyjska, Katar i wiele innych państw, które kultywują kulturę i religię muzułmańską. Dla mnie jest to przede wszystkim otwarcie się na rynek Bliskiego Wschodu. I wydaje mi się, że jest to ogromne wyzwanie dla mojej firmy, która nie tylko działa lokalnie, ponieważ mam klientki praktycznie z całego świata, ale to są indywidualne klientki, natomiast tutaj mam ogromną szansę zaistnieć bardzo międzynarodowo – mówi.

Dorota Goldpoint odważnie jednak stawia czoła wyzwaniu i zapewnia, że dobrze wykorzysta tę szansę. Podkreśla też, że zaprojektowanie strojów noszonych w krajach muzułmańskich sprawiło jej dużą frajdę oraz uruchomiło olbrzymie pokłady wyobraźni i kreatywności.

– Jako Polka jestem dumna, że mogę zaprezentować tę kolekcję, że mogę dumnie prezentować to, co my tutaj w Polsce stworzyłyśmy. I szczerze powiem, nie wiem, jak ta sytuacja handlowa się rozwinie, ale ma ona ogromny potencjał – dodaje projektantka mody.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.